Innsbruck nie ma dobrego planu budżetowego na ESC? 
Zaczynamy sierpień, a to znaczy, iż już w tym miesiącu dowiemy się gdzie i kiedy odbędzie się Konkurs Piosenki Eurowizji 2026. Kandydatów mamy dwóch – Wiedeń w roli faworyta i Innsbruck w roli outsidera. W przestrzeni publicznej i mediach austriackich o konkursie mówi się sporo, jednak głównie w kwestii finansowej. Przewodnicząca tyrolskiej partii Fritz List, Andrea Haselwanter-Schneider to kolejna polityczka krytykująca pomysł, by Innsbruck organizował majowe widowisko. Negatywnie wypowiada się nie tylko o planie budżetowym miasta wobec konkursu, zwiastując katastrofę finansową, ale też tajność negocjacji miasta z telewizją austriacką ORF. Nadawca telewizyjny narzucił obu kandydującym miastom umowę o poufności, przez co debaty rady miejskiej Innsbrucka na temat budżetu eurowizyjnego nie mogły być ujawnione mimo, iż dotyczyły wydatków ze środków publicznych. „Nie jesteśmy prywatnym klubem dyskusyjnym” – mówi. Haselwanter-Schneider jest zdania, iż plan wydatków i przychodów Innsbrucka w związku z organizacją Eurowizji nie został przygotowany poprawnie. W jej opinii miasto więcej wyda, a mniej zarobi. To już kolejny głos sprzeciwu wobec tak drogiego wydarzenia, które może odbyć się w stolicy Tyrolu.
Nie chcą Eurowizji w Wiedniu? 
W Wiedniu obawy o finansowanie są mniejsze, ale i tak nie będzie łatwo, zwłaszcza, iż Michael Ludwig – burmistrz stolicy – ma za zadanie zaoszczędzić w roku budżetowym aż 500 milionów euro. Radna Barbara Novak, reprezentująca tę samą partię (SPÖ) co burmistrz uważa, iż cel jest do osiągnięcia. W ramach planu oszczędnościowego niektóre plany i projekty miasta są przesuwane, pracownikom miejskim nie wypłaca się nadgodzin, a rekompensuje je urlopem, możliwy jest wzrost cen biletów komunikacji miejskiej. Eurowizja nie będzie tanim wydarzeniem dla miasta, jednak stolica chce się tego podjąć. „Z pewnością zbierzemy fundusze na ten cel i rozważymy możliwość kontrfinansowania. Znajdzie to odzwierciedlenie w budżecie na 2026 rok” – zapowiada Novak.
W ankiecie portalu Heute aż 47% osób uważa, iż Wiedeń nie powinien organizować Eurowizji 2026. Przeciwnego zdania jest 27% ankietowanych, a 26% nie ma zdania na ten temat. Według zapowiedzi ORF miasto-gospodarza Eurowizji mamy poznać w połowie miesiąca sierpnia, a w okolicach przyszłego weekendu EBU ma podać datę organizacji konkursu.
To oni będą decydować o przyszłości Eurowizji
Znamy już pełen skład nowej Grupy Referencyjnej EBU ds. Eurowizji. Przewodniczącą jest Anna Maria Bordas z hiszpańskiej stacji RTVE, a członkami stałymi przedstawiciele telewizji, które niedawno organizowały konkurs – w obecnej ekipie będą to Ebba Adielsson z SVT i Moritz Stadler z SRG SSR. Pozostałymi osobami wchodzącymi w skład grupy są Carla Bugalho z RTP, Molly Plank z DR, Claudia van der Pas z AVROTROS, Tomislav Štengl z HRT oraz David Tserunyan z ARMTV. Dołączy do nich nowy supervisor EBU ds. Eurowizji oraz austriacki producent Eurowizji 2026. To właśnie Grupa Referencyjna jest odpowiedzialna za wydawanie zgód związanych z jakąkolwiek modyfikacją formatu Eurowizji, dbanie o medialny wizerunek konkursu i jego finansowanie oraz nadzór nad pracą nadawcy, który organizuje konkurs. Grupa Referencyjna prowadzi też stały dialog z pozostałymi telewizjami uczestniczącymi w Eurowizji.
Cleo i Tribbs w eurowizyjnym „The Voice Kids” 
Znamy już dwóch trenerów, którzy pojawią się w „The Voice Kids 9” czyli planowanej na 2026 edycji talent-show, którego zwycięzca będzie automatycznie reprezentantem Polski na Eurowizji Junior w przyszłym roku. Z uwagi na potrzeby dostosowania zasad programu do zasad wyłaniania reprezentanta, TVP wprowadziła zmiany w regulaminie talent-show, tym samym nie będzie już sytuacji, iż osoba, która wygra program, nie będzie mogła pojechać na Eurowizję Junior z powodu wieku. Istotną rolę w tym, kto dotrze do finału programu będą mieli trenerzy, a w przyszłorocznej edycji będą to Cleo oraz Tribbs. Ona reprezentowała Polskę na Eurowizji 2014 oraz wielokrotnie zasiadała w jury eurowizyjnych selekcji „Szansa na Sukces” (także przed dorosłą Eurowizją w 2020). Trenerką w „The Voice Kids” jest od drugiej edycji i do zwycięstwa doprowadziła AniKę Dąbrowską oraz Mateusza Krzykałę. W 2021 roku za swoje jurorowanie w programie otrzymała „Telekamerę”.
Tribbs z kolei debiutuje w roli jurora-trenera i zastąpi na tym stanowisku duet Tomsona i Barona, który obecny był w „The Voice Kids” od samego początku (to oni byli mentorami m.in. Viki Gabor czy Sary James). Tribbs jest już dobrze znany w środowisku eurowizyjnym – współtworzył piosenki konkursowe dla Czech, Hiszpanii, Austrii i Szwajcarii, a podpisuje się także pod „River” Ochmana i „Solo” Blanki. Na razie nie wiadomo kto będzie trzecim jurorem. Do tej pory w programie trenerami były m.in. weteranka selekcji narodowych – Natasza Urbańska czy reprezentantka Polski z 1994 – Edyta Górniak.
Lanberry zatańczy z Piotrem Musiałkowskim 
Po wakacjach rusza 30. edycja programu „Taniec z Gwiazdami”, która znów będzie mieć eurowizyjno-preselekcyjne akcenty. O Kryształową Kulę powalczy m.in. finalistka preselekcji 2017 i współautorka piosenek Polski na Eurowizję Junior – Lanberry. Wystąpi w parze z eurowizyjnym tancerzem Piotrem Musiałkowskim, prywatnie wielkim fanem konkursu. Piotr towarzyszył Justynie Steczkowskiej na scenie w Bazylei, był zresztą pomysłodawcą koncepcji występu z użyciem męskiego tańca na szpilkach. W ostatniej edycji partnerował Magdalenie Narożnej, a jego udział mocno kolidował z przygotowaniami Justyny Steczkowskiej do Eurowizji jednak obie telewizje – TVP i Polsat – podeszły do tego z odpowiednim zrozumieniem. O kulisach opowiedział Maciejowi Mazańskiemu w podcaście dla kanału Dobry Wieczór Europo.
W „Tańcu z Gwiazdami” zatańczy również Aleksander Sikora, niegdyś twarz TVP, teraz Polsatu. Prezenter współprowadził Eurowizję Junior 2019 w Gliwicach oraz preselekcje narodowe w latach 2022-2023. Przez krótki czas był też współkomentującym Eurowizję dla widzów Telewizji Polskiej.
Źródło: Krone Zeitung, Heute, EBU, TVP, Polsat, inf. własne, fot.: Tancerze Justyny Steczkowskiej, EBU