Albański Fest64: Najpierw dwie rundy półfinałowe 
Pierwszy półfinał Festivali i Kenges już dziś (środa) o 21:00 na RTSH1, a mimo sporej poprawny w kwestii produkcji selekcji, tradycyjny chaos komunikacyjny przez cały czas jest obecny. Nie do końca wiemy, kto dziś wystąpi, bo źródła internetowe podają inny skład dzisiejszego programu niż dystrybutor biletów. Telewizja albańska intensywnie informuje o Festivali i Kenges, ale nie podaje takich danych. Przekazano natomiast, iż w televotingu finałowym głosować będą mogli użytkownicy dwóch operatorów telefonii komórkowej z Albanii i dwóch z Kosowa. Z informacji udostępnionych przez RTSH dowiedzieliśmy się także, iż dziś gośćmi będą Shkodra Elektronike (ESC 2025) oraz tenor z Kosowa – Ramë Lahaj, który ma być przewodniczącym jury. Najpewniej dzisiaj wystąpi także wokalistka Bleona Qereti. Z kolei w II półfinale zaśpiewa prowadząca festiwal – Arilena Ara. Co ciekawe, w dzisiejszych artykułach RTSH publikuje listę uczestników, która…nie jest już aktualna, bo widnieje tam Egzon Pireci, który parę tygodni temu zrezygnował z udziału w festiwalu, a nadawca już informował, iż zastąpi go formacja Lynx.
Inis Neziri po raz pierwszy w tanecznym wydaniu
Z informacji podawanych przez media eurowizyjne, stawkę otworzy dziś Rigersa Loka z albańsko-angielskim utworem „Albanian Heart”. Pojawi się też wokalista Lorenc Hasrama z utworem o miłości utraconej i stracie, której umysł nie może zaakceptować. „Nie byłem w studiu od jakiegoś czasu. Zebrałem mnóstwo różnych emocji. Wszystko w naszym życiu przekłada się na nuty. Usiadłem, żeby stworzyć pierwsze akordy. Poszło to bardzo naturalnie” – wspominał w festiwalowym podcaście przyznając, iż największym wsparciem w jego muzycznej karierze jest jego partnerka. „Spodobała jej się ta piosenka, bo rozumie, iż to bardzo bliski mi materiał” – twierdzi.
Silną faworytką jest Inis Neziri, która w FiK występuje po raz trzeci, ale po raz pierwszy nie z balladą. Jak przyznaje, chciała w końcu przełamać wśród widzów przekonanie, iż dobrze wychodzą jej tylko wolne utwory. „Po raz pierwszy pomyślałam o stworzeniu czegoś prostszego, czego ludzie mogliby słuchać i czerpać z tego przyjemność. Nie po to, by było słyszane tylko podczas festiwalu, ale by pozostało piosenką na dłużej” – mówi. Zapowiedziała występ z sześcioma tancerzami, podczas którego pokaże się w zaawansowanej choreografii. Przyznaje, iż to jej pierwszy tego typu występ i ma nadzieję, iż sprosta oczekiwaniom.
Alis śpiewa o matce, Enxhi marzy o Grand Prix
Według aplikacji My Eurovision Scoreboard rywalem Inis będzie Alis (fot.) z balladą „Nan” o postaci Matki. „Mam silną więź z moją matką, ponieważ oprócz tego, iż jest bliską przyjaciółką, napełnia mnie energią” – mówił w programie Çasti i Duhur. Do startu w FiK zmotywował go sukces, jaki odniósł w poprzedniej edycji festiwalu – zajął 3. miejsce. Tekst do „Nan” napisała dziewczyna wokalisty. To druga najważniejsza kobieta w jego życiu. Co ciekawe, do festiwalu zgłosił się w ostatniej chwili. Czwarty raz w FiK wystąpi Enxhi Nasufi. Wokalistka, która sama jest już weteranką, bardzo cieszy się, iż w festiwalu startuje tak wielu młodych artystów. „Mam szczere przekonanie, iż młodzi ludzie wnoszą bardzo piękne rzeczy” – przyznała. Sama marzy jednak o zwycięstwie i reprezentowaniu Albanii na Eurowizji. Zdaje sobie sprawę, iż nie tylko ona ma takie marzenie, stąd rywalizacja z pewnością będzie muzycznie piękna, ale niezwykle zacięta.
Telewizja mołdawska powiększa finał! 
Aż szesnastu wykonawców zakwalifikowało się do finału preselekcji Mołdawii – to wynik castingu, gdzie pierwotnie jurorzy mieli wskazać tylko 5-10 kandydatów, a ostatecznie mamy ich znacznie więcej. Spośród 37 wykonawców zgłoszonych do konkursu i zaproszonych na casting jeden został zdyskwalifikowany, jedna wokalistka sama się wycofała, a jeszcze jedna osoba na przesłuchaniach się nie pojawiła. Organizatorzy i komisja zdecydowali, iż warto zmienić pierwotne założenia i wydłużyć listę finalistów. „Było to możliwe dzięki dużej liczbie dobrych piosenek i godnym występom artystów” – tłumaczy TRM. W trakcie castingów brano pod uwagę nie tylko utwór, ale też charyzmę, prezencję sceniczną i potencjał. Przesłuchania trwały aż sześć godzin. „Przed nami miesiąc, w którym będziemy z finalistami pracować nad doskonaleniem ich występów, aby finał był na wysokim poziomie. Niezależnie od zwycięzcy, wszyscy uczestnicy zaprezentują się godnie” – zapowiada producent show, Roman Burlaca.
Wśród finalistów pojawia się mołdawska pop-gwiazda, Maxim Zavidia, który muzycznie działa od wielu lat, nagrywając utwory zarówno rumuńsku, angielsku i rosyjsku. Będzie to jego czwarte podejście w walce o bilet na Eurowizję. Wokalista ma już za sobą udział m.in. w wielu festiwalach oraz w rosyjskim „The Voice”. W finale selekcji mołdawskich pojawi się też uczestnik rumuńskiego „The Voice” – Artiom Topal, 27-letni Vlad Sabajuc znany jako Satoshi, Katy Rain (którą znamy już z wielu wcześniejszych edycji selekcji), wokalistka Valleria czy Bacho, który usilnie walczył o możliwość reprezentowania Mołdawii na Eurowizji 2025 po tym, jak świetnie poszło mu na castingu. Ostatecznie jednak telewizja TRM zrezygnowała wtedy z udziału i nie przyjęła oferty Bacho i jego ekipy, by skorzystać z zewnętrznej pomocy przy sponsoringu uczestnictwa. Bacho pochodzi z Kiszyniowa i jest nie tylko wokalistą, ale też tancerzem. Wszystkie zakwalifikowane utwory znaleźć można TUTAJ. Finał selekcji odbędzie się 17 stycznia w stolicy kraju.
Trwa wybór piosenek do trzeciej edycji notowania JESC Top 100! Wyślij nam swój ranking dziesięciu najlepszych piosenek Eurowizji Junior wszechczasów! Masz na to czas do 21 grudnia! Skorzystaj z formularza TUTAJ.
Artykuł na podstawie informacji z RTSH i TRM, fot.: @aliskallaci