„Eternauta” wędrował na ekrany od niespełna 60 lat – jeżeli nie znacie genezy komiksu, będącego materiałem źródłowym serialu, sprawdźcie, jak tragiczne wątki kryją się pod gatunkową otoczką.
Serial platformy Netflix to adaptacja komiksu Héctora Germána Oesterhelda, który debiutował w Argentynie jeszcze w 1957 roku – od tamtej pory oceniano go jako wybitne dzieło obrazkowego medium i manifest potępiający wojnę, imperializm i walkę klasową. Do pewnego stopnia stał się też alegorią losów samego autora.
Eternauta – ukryte znaczenie historii z serialu Netfliksa
W powyższym kontekście trzeba „Eternautę” – komiks – czytać przez pryzmat i historii Argentyny w drugiej połowie XX wieku, i tragicznej biografii Oesterhelda. Twórca nakreślił widzianą oczyma „małych ludzi” historię katastrofy i kosmicznej inwazji jako ostrzeżenie przed autorytaryzmem i opresyjnymi mechanizmami, które powoli formowały się w Argentynie – i ostatecznie sam padł ich ofiarą.
Pod tym względem toksyczny śnieg i inwazja obcych reprezentowały w komiksie oddziaływanie zewnętrznych sił, chcących narzucać jednostkom swoją wolę. Z kolei stojący na ich czele tajemniczy „Oni” mieli odnosić się do niewidzialnego wpływu politycznych reżimów.

Gdy w roku 1976 roku w Argentynie rozpoczęły się brutalne rządy wojskowej dyktatury Oesterheld otwarcie przyłączył się do ideologicznej walki i – jak możemy przypuszczać – przypłacił ją życiem. Rok po zakończeniu pracy nad nasyconą silnym antyrządowym przekazem kontynuacją „Eternauty” autor (wraz z całą rodziną) został aresztowany i później gwałtownie zaginął, zostając jednym z tzw. desaparecidos – „znikniętych”, ofiar junty wojskowej, których los nigdy nie został ustalony.
Wiele lat po zaginięciu Oesterhelda adaptacja jego opus magnum zyskała gigantyczną popularność na Netfliksie. Streamer nie zwlekał i podjął szybką decyzję na temat tego, czy będzie 2. serialu „Eternauta” – zdradzono też, ile będzie odcinków i czy będzie to już ostatnia odsłona adaptacji.