Erik Menendez zmiażdżył serial o nim i jego bracie. Teraz odpowiada mu obsada hitu Netfliksa

natemat.pl 1 tydzień temu
"Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów" Netfliksa, drugi sezon antologii true crime "Potwór", którą zapoczątkował głośny "Dahmer", wywołuje duże kontrowersje. Sam Erik Menendez skrytykował serial, oskarżając go o "okropne i jawne kłamstwa" czy karykaturę jego brata. 53-latkowi odpowiedzieli członkowie obsady, a także sam showrunner Ryan Murphy.


Przypomnijmy, iż serial "Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów" dramatyzuje życie Erika i Lyle’a, którzy twierdzą, iż rodzice znęcali się nad nimi przez całe dzieciństwo. Bracia zamordowali swoją matkę i ojca, Kitty i Josego Menendezów, w 1989 roku.

Po dwóch procesach karnych – pierwszy z nich transmitowano w telewizji, co uczyniło sprawę sławną na cały kraj – rodzeństwo zostało skazane na dożywocie w 1996 roku, a wyrok do dziś budzi kontrowersje.

Erik Menendez skrytykował serial "Potwory" Netfliksa. Odpowiada mu obsada


Erikowi Menendezowi serial się nie spodobał. Na profilu jego żony Tammi Menendez na X pojawiło się oświadczenie, w którym pisze m.in. o "okropnych i jawnych kłamstwach" i "karykaturalnym" przedstawieniu jego starszego brata Lyle'a Menendeza.

"Mogę jedynie przypuszczać, iż zostało to zrobione celowo. Z ciężkim sercem muszę powiedzieć, iż moim zdaniem, Ryan Murphy nie może być aż tak naiwny i nieświadomy faktów z naszego życia, by zrobić to bez złych intencji" – napisał pod adresem jednego z showrunnerów (drugim jest Ian Brennan), twórcy "Glee", "American Horror Stories", "American Crime Stories" i właśnie antologii "Potwór", którą otworzył głośny "Dahmer".



Cooper Koch, który wciela się w Erika Menendeza w serialu, powiedział w odpowiedzi na jego krytykę magazynowi "Variety": "(Jego reakcja) zdecydowanie na mnie wpłynęła i wywołała we mnie różne uczucia".

– Współczuję mu, rozumiem go. Rozumiem, jak trudne musi być pokazywanie najgorszej części twojego życia milionom ludzi. To bardzo obnażające. Rozumiem, jak się czuje i stoję po jego stronie. W kontekście podejścia do roli chciałem przeprowadzić jak największy research i naprawdę zgłębić siebie, aby wiernie go oddać i być jak najbardziej autentycznym, wspierając jego oraz jego rodzinę i wszystkich, którzy za nim stoją – powiedział aktor.

Z kolei Nathan Lane, który w serialu gra dziennikarza Dominicka Dunne’a, był sceptyczny wobec reakcji Menendeza, biorąc pod uwagę, iż prawdopodobnie nie obejrzał serialu, gdyż znajduje się w więzieniu.

– On nie widział serialu. Po prostu go krytykuje i potępia, a nigdy go nie oglądał, więc trzeba to traktować z przymrużeniem oka – powiedział aktor, laureat Emmy za rolę w "Zbrodniach po sąsiedzku". – Oczywiście może nie wszystko w netfliksowym miniserialu będzie ci schlebiać, czy cię uszczęśliwiać, skoro nie byłeś jednym z producentów. Ale powiedziałbym, iż zanim zabierze znowu głos, powinien go obejrzeć – dodał.



"Variety" dodarło też do Javier Bardema. Hiszpański gwiazdor, laureat Oscara za "To nie kraj dla starych ludzi", gra w Potworach Josego Menendeza, ojca Erika i Lyle'a. Wyznał, iż nie czytał wypowiedzi Erika Menendeza o serialu Netfliksa i dodał: "To absolutnie normalne, logiczne i uzasadnione, aby wyrażać swoje zdanie na temat własnego życia przedstawionego w serialu. Popieram to".

– Ryan Murphy i Ian Brennan pokazują różne perspektywy, różne spojrzenia na ten sam temat, bo nic nie jest pewne. Dotyczy to również sposobu, w jaki postać jest przedstawiana. Musimy być otwarci jako aktorzy na zmiany perspektyw w zależności od tego, kto opowiada historię – powiedział Bardem.

Do słów Menendeza odniósł się także wcześniej sam Ryan Murphy. Współtwórca serialu odrzucił krytykę Erika i podkreślił, iż serial podchodzi do tematu w stylu filmu japońskiego filmu "Rashōmon" Akiry Kurosawy z 1950 roku. Opowiada on o napadzie na samuraja i jego żonę dokonanym przez rozbójnika Tajōmaru. Wydarzenie relacjonowane jest przez cztery osoby, a każda przedstawia je zupełnie inaczej, co sprawia, iż dotarcie do prawdy jest niemożliwe.

Podobnie jest w "Potworach", w których widzimy różne perspektywy: braci, rodziców, dziennikarza czy prokuratura. – Dwoje z nich nie żyje. Co z rodzicami? Jako opowiadacze historii mieliśmy obowiązek uwzględnić również ich perspektywę, opierając się na naszych badaniach i to zrobiliśmy – powiedział Murphy.

Co jeszcze powiedział Erik Menendez o "Potworach" Netfliksa?


Jak pisaliśmy w naTemat, w swoim oświadczeniu Erik Menendez napisał również: "Jest mi smutno ze świadomością, iż nieuczciwe przedstawienie przez Netfliksa tragedii związanych z naszą zbrodnią cofnęło bolesną prawdę o kilka kroków – do czasów, gdy prokuratura budowała narrację opartą na przekonaniu, iż mężczyźni nie byli wykorzystywani seksualnie i iż mężczyźni doświadczają traumy po gwałcie inaczej niż kobiety".

Dodał, iż "te okropne kłamstwa zostały w ciągu ostatnich dwóch dekad podważone i obnażone przez niezliczone odważne ofiary, które przełamały osobisty wstyd i ze śmiałością się wypowiedziały". "A teraz Murphy tworzy swoją wstrętną narrację poprzez podłe i przerażające przedstawienia postaci Lyle’a i mnie, a także przygnębiające oszczerstwa" – stwierdził skazany na dożywocie 53-latek.

Menendez zapytał również: "czy prawda nie wystarcza"? "Niech prawda pozostanie prawdą. Jakże demoralizujące jest widzieć, iż jeden człowiek posiadający władzę może podważyć dziesięciolecia postępów w ujawnianiu traumy z dzieciństwa" – czytamy we wpisie na profilu na X jego żony.

"Przemoc nigdy nie jest odpowiedzią, nigdy nie jest rozwiązaniem i zawsze jest tragiczna. Mam nadzieję, iż nigdy nie zostanie zapomniane, iż przemoc wobec dziecka tworzy setki przerażających i cichych miejsc zbrodni, mrocznie ukrytych za blaskiem i przepychem, rzadko ujawnianych, dopóki tragedia nie dotknie wszystkich zaangażowanych" – podsumował Erik Menendez.

Dodajmy, iż niedługo bracia Menendezowie sami opowiedzą swoją historię. Netflix opublikował zwiastun dokumentu "Historia braci Menendezów", w którym zabójcy rodziców opowiadają swoją historię po 30 latach od morderstwa. Specjalnie do filmu dokumentalnego nagrano z nimi rozmowy audio z więzienia. Premiera 7 października.

Idź do oryginalnego materiału