Emily w Paryżu rozpoczynała się jako bajkowy, lekki serial, a z czasem stała się czymś nieznośnym. Co poszło nie tak?Od początku było jasne, iż nie musimy traktować na poważnie. Miała być to baśń o Amerykance, która trafiła do wyidealizowanego Paryża. Miało być lekko, przyjemnie, zabawnie i uczuciowo. To wszystko choćby działało przez więcej niż jeden sezon. Towarzyszyliśmy Emily w pracy i poznawaliśmy z nią stolicę Francji. Patrzyliśmy na...