Ela Romanowska, niczym syrenka, zaskoczyła zdjęciem z wakacji. „Foczka na wywczasie”

party.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Pawel Wodzynski/East News


Zanim ruszą nagrania do nowego sezonu „Nasz nowy dom”, Elżbieta Romanowska postanowiła na maksa wykorzystać chwilę wolnego i… wyruszyć na wakacje. Nie zapomniała jednak, by drobnymi urywkami dzielić się z fanami na Instagramie. Najnowsza fotka od razu przykuwa uwagę.

Ela Romanowska pozdrawia z wakacji

Jeszcze do niedawna Elżbieta Romanowska była kojarzona głównie z rolami w „Ranczu” oraz „Pierwszej miłości”. Niespodziewanie jednak Polsat zaoferował jej posadę gospodyni programu „Nasz nowy dom”, z którego z kolei została zwolniona Katarzyna Dowbor. To ona od samego początku prowadziła format, dlatego niemałą aferą odbiło się zastąpienie jej. Z początku widzowie nie byli zbyt przekonani do Eli Romanowskiej, ale z czasem zaczęli darzyć ją coraz to większą sympatią.

Ela Romanowska jest rewelacyjną prowadzącą, której bardzo chciałem podziękować. Startowałaś w bardzo trudnej sytuacji i dałaś radę. Jest empatyczna, cudowna, fajna. Kocha tych swoich bohaterów, trudno ją wysłać z tego planu do Warszawy
- wyznał podczas prezentacji ramówki Edward Miszczak.

Dziś fani kibicują Romanowskiej w „Nasz nowy dom” i ze wzruszeniem obserwują, jak ta wspiera wszystkie rodziny. Niebawem Polsat prawdopodobnie wystartuje z nagraniami do nowego sezonu, ale zanim to aktorka postanowiła wykorzystać wolny czas i udać się na zasłużony urlop. Na InstaStory zdążyła już pochwalić się kadrem z rajskich wakacji! Widzimy na nim samą Elę Romanowską, odzianą w bikini, z uśmiechem pozującą w basenie niczym syrenka.

Foczka na wywczasie
- skwitowała.

W krótkim filmiku opowiedziała odbiorcom również co nieco o wakacjach.

Dzisiaj dość mocno wieje, ale jest cieplutko, przyjemnie. Na plaży prawie nikogo (...) Polecam wam to miejsce, żeby odpocząć
Instagram@elaromanowska

Urlop z pewnością pomoże Eli Romanowskiej naładować baterie i przygotować się do kolejnych nagrań. W niedawnej rozmowie z Pomponikiem wyznała, iż praca na planie „Nasz nowy dom” Nie należy do najłatwiejszych, ale z całą pewnością jest tego warta.

Ta praca jest ekstremalna, bo warunki, w których pracujemy są też ekstremalne. Jak są zdjęcia na zewnątrz, to wszyscy stoimy na zewnątrz. To nie jest tak, iż my pokazujemy tylko domy… a wszyscy pozostali siedzą w ciepełku. Tutaj każdy daje z siebie totalnego maksa. (...) Ja zachowuję pełen profesjonalizm, ale te rodziny, to niesamowici ludzie, którzy przeżywają okropne dramaty, ale się nie poddają. Bardzo otwierają się na nas… nami też szargają emocje… czasem złość, czasem poczucie żalu, niesprawiedliwości, a wewnętrznie radości, kiedy te rodziny będą mogły żyć na nowo
- wyznała dla Pomponika.

Lubicie oglądać „Nasz nowy dom”?

Zobacz także: Maciej Kurzajewski o zazdrości w związku z Katarzyną Cichopek: „Staram się kontrolować, jak długo rozmawia z innymi”

Pawel Wodzynski/East News
Idź do oryginalnego materiału