Klaudia El Dursi niedawno powitała na świecie trzecie dziecko. Tym razem mama dwóch synów doczekała się upragnionej córki. Pomimo mnóstwa obowiązków związanych z opieką nad noworodkiem, celebrytka nie zaniedbuje swoich fanów i regularnie udziela się w mediach społecznościowych. Ostatnio modelka zaprezentowała obserwatorom, jak w tej chwili wygląda jej taras. Prezenterka nie jest zadowolona.
REKLAMA
Zobacz wideo Wolą El Dursi od Zając? Edyta szczerze o odbiorze "Hotel Paradise 10"
Klaudia El Dursi narzeka na taras. "Coś chyba poszło nie tak"
Klaudia El Dursi spędza w tej chwili więcej czasu w domu. Celebrytka opiekuje się bowiem swoją nowo narodzoną córką. Najmłodsza pociecha modelki nie ma jeszcze imienia. - Na ten moment ma już krótką listę imion, które są testowane. Z pewnością cała rodzina jest w to zaangażowana i się zastanawia, co bardziej pasuje nowemu członkowi rodziny - zdradziła w programie "Dzień dobry wakacje". Okazuje się jednak, iż domową sielankę zakłóca niewyremontowany taras prezenterki. Miejsce przypomina w tej chwili skład budowlany. Celebrytka zestawiła aktualny stan z wizualizacją. Trzeba przyznać, iż różnica jest kolosalna.
Coś chyba poszło nie tak... Ja się pytam, komu ja w życiu krzywdę zrobiłam? No przecież ja już czułam smak herbaty pitej o poranku na moim pięknym tarasiku! Nie wyczułam chyba tylko, iż to pewnie w 2026 będzie
- napisała na InstaStories. Zdjęcia tarasu modelki znajdziecie w naszej galerii.
Klaudia El Dursi pokazała, jak wygląda jej ciało po porodzie
Modelka niejednokrotnie udowodniła, iż ma do siebie dystans i w jej mediach społecznościowych pełno niewyidealizowanych treści. Ostatnio prezenterka pokazała, jak wygląda jej ciało po trzech ciążach. Jak sama przyznała, była gotowa zaakceptować wszelkie zmiany. "Muszę przyznać, iż obawiałam się, jak będzie wyglądało moje ciało po porodzie. Wiedziałam, iż ten brzuszek przez dziewięć miesięcy stał się domkiem dla mojego dziecka, więc byłam gotowa zaakceptować wszelkie zmiany i dźwignąć trudy w powrocie do jakiejś tam formy. Nie ma co ukrywać, iż 36 lat i trzecia ciąża też nie sprzyjają" - napisała. Okazało się jednak, iż pozytywnie się zaskoczyła. "Ku mojemu zaskoczeniu po dziesięciu dniach obwód znacząco się zmniejszył, a skóra wcale nie wisi do kolan. Z podziwem obserwuję to, co moje ciało zniosło przez ostatni czas i kocham je za to jeszcze bardziej. My, kobiety, jesteśmy wielkie" - napisała w mediach społecznościowych.