Ekspartner Schreiber pobity na wizji. Próbowała go ratować
Zdjęcie: Piotr Korczakowski, Marianna Schreiber
Jeden moment, który na pozór wyglądał jak drobne spięcie, przerodził się w scenę pełną chaosu, krzyku i nagłych, nieprzewidzianych ruchów. Świadkowie byli zszokowani, niektórzy zamarli w bezradności, inni próbowali reagować, choć nie wiedzieli jak. To nie był zwykły konflikt ani przypadkowa sprzeczka — atmosfera od początku była napięta, a to, co nastąpiło, pokazało, iż jedna iskra potrafi wywołać prawdziwy ogień.
















