Edyta Rynkowska była drugą żoną znanego polskiego artysty, Ryszarda Rynkowskiego. Ich historia rozpoczęła się po jednym z koncertów, kiedy to młodsza o ponad dwadzieścia lat Edyta, będąca wielką fanką muzyka, poznała go osobiście. Ich relacja gwałtownie przerodziła się w głębokie uczucie, choć ze względu na różnicę wieku oraz presję społeczną przez długi czas ukrywali swój związek.
Po śmierci swojej pierwszej żony Hanny w 1996 roku, Ryszard Rynkowski przez kilka lat pozostawał w żałobie, przekonany, iż już nigdy się nie zakocha. Spotkanie z Edytą zmieniło jego życie. W 2006 roku para wzięła ślub, a dwa lata później na świat przyszedł ich syn, Ryszard junior. Małżeństwo Edyty i Ryszarda Rynkowskich przetrwało wiele trudnych chwil i przez lata stanowiło przykład silnego i trwałego związku.
Okoliczności śmierci Edyty Rynkowskiej. Co wiemy?
18 września 2025 roku media obiegła wstrząsająca informacja o śmierci Edyty Rynkowskiej. Kobieta zmarła nagle w wieku zaledwie 52 lat. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o godzinie 15:30. Na miejsce natychmiast skierowano odpowiednie służby.
Obecny na miejscu prokurator dyżurny z Brodnicy oraz lekarz stwierdzili, iż śmierć nastąpiła najprawdopodobniej w wyniku schorzeń. Według wstępnych ustaleń wykluczono udział osób trzecich. Informacje te zostały potwierdzone przez serwis bydgoszcz.tvp.pl.
Śledztwo w sprawie śmierci Edyty Rynkowskiej
W związku z nagłym i niespodziewanym zgonem Edyty Rynkowskiej prowadzone jest śledztwo. Mimo iż lekarz orzekł, iż przyczyną zgonu były najprawdopodobniej schorzenia, formalne postępowanie przez cały czas trwa. Zgodnie z procedurami, takie działania mają na celu dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia.
Śledczy póki co nie przedstawili szczegółowych danych dotyczących schorzeń, które mogły doprowadzić do śmierci kobiety. Wiadomo jednak, iż prokuratura z Brodnicy, która była obecna na miejscu, nie znalazła dowodów wskazujących na jakiekolwiek działania osób trzecich.
Rodzinie i bliskim przesyłamy wyrazy współczucia.
