Natalia Madejczyk zasłynęła w mediach za sprawą udziału w pierwszej edycji polskiego "You Can Dance". Choć nie wygrała programu, zachwyciła widzów swoimi umiejętnościami i także po zakończeniu show, rozwijała się w świecie tańca, prowadząc m.in. warsztaty. Niestety w 2022 roku media obiegła szokująca informacja o śmierci tancerki.
REKLAMA
Zobacz wideo Tajemnicza śmierć byłej uczestniczki „Top Model". Nie wiadomo, jak zginęła
Natalia Madejczyk zachwyciła widzów w "You Can Dance". Tak po latach wygląda jej grób
Madejczyk zmarła 21 czerwca 2022 roku. Tancerka wylądowała wcześniej w szpitalu, po tym jak doznała rozległych oparzeń, gdy w jej mieszkaniu wybuchł pożar. Niestety mimo starań lekarzy, życia 36-latki nie udało się uratować. "Moje serce pęka. Czemu musimy być świadkami, kiedy opuszczają nas tak piękne dusze. Natalia, kochana moja, mogę ci obiecać, iż jeszcze zatańczymy. (...) Będę cię wypatrywać w oczach wszelkich istot, by raz jeszcze się do ciebie uśmiechnąć, popatrzeć i powiedzieć, jak ciebie wszystkim brakuje. Do zobaczenia. Teraz odpocznij chwilkę i wróć do nas" - napisał później w mediach społecznościowych Michał Piróg, który poznał tancerkę przy okazji nagrań do "You Can Dance".
Madejczyk spoczęła na Starym Cmentarzu w Łodzi. Po trzech latach od jej pogrzebu, w sieci pojawiły się najnowsze zdjęcia nagrobku kobiety, który zmieniły się w tym czasie. Na nowym, marmurowym pomniku podpisano zmarłą, jako "tancerkę, pedagoga, choreografa".
Na kilka dni przed śmiercią, Natalia Madejczyk była sędzią na tanecznym festiwalu. Tak ją zapamiętano
Jeszcze 12 czerwca 2022 roku Madejczyk pojawiła się na Holiday Dance Festiwal w Markach, gdzie sędziowała taneczne występy uczestników. Gdy informacja o jej śmierci pojawiła się w mediach, organizatorzy wydarzenia zabrali głos. "Dziękujemy tobie niezwykła, kochana dziewczyno, tancerko, sędzino - za oddanie, pasję, twój uśmiech i dobro. Nasze ostatnie wspólne bycie podczas Festiwalu Holiday Dance Festiwal w Markach 12 czerwca 2022 roku - było twoim ostatnim sędziowaniem. Niech twoje noty wędrują do naszych tancerzy jako wskazówka na dalszą drogę" - napisali wtedy w poruszającym wpisie w mediach społecznościowych.




