Ed Sheeran już wie, co fani usłyszą po jego śmierci. Co zaplanował?

terazmuzyka.pl 9 godzin temu
Zdjęcie: fot. Mark Surridge


Ed Sheeran zdradził, iż w testamencie zapisał wydanie pośmiertnego albumu zatytułowanego „Eject”.

Artysta chce, aby płyta została przygotowana w pełni świadomie, a nie, jak to bywa w przypadku innych muzyków, powstała z nieuporządkowanych materiałów po jego śmierci.

W rozmowie z Zane’em Lowe Sheeran wyjaśnił, iż jego wizja zakłada jeszcze cztery płyty zatytułowane „Pause”, „Fast Forward”, „Rewind” i „Stop”. Gdy prowadzący zapytał, czy „Stop” miałoby być jego ostatnim albumem, artysta odpowiedział:

Cóż, nie. Najpierw byłoby „Stop”, a potem „Eject”. „Eject” to album z testamentu. Jest dosłownie zapisany w moim testamencie i moja żona Cherry wybierze utwory, które się na nim znajdą. To jest tam wpisane, na wypadek gdybym odszedł jutro.

Sheeran dodał, iż materiał ma zawierać wszystkie najlepsze utwory z całej jego kariery. Sam zamierza dopilnować, aby na płytę nie trafiły przypadkowe archiwalne nagrania:

Moim życzeniem jest stworzenie albumu ze wszystkich piosenek, które napisałem od 18 roku życia aż do śmierci. A więc kiedy odejdę, wybierzcie 10 najlepszych. Wyobraź sobie, iż Paul McCartney umiera i pojawiają się nagrania Beatlesów z okresu, gdy miał 16 lat, aż po 10 najlepszych piosenek z całej jego kariery. Wiele osób tego we mnie nie polubi, ale też wielu moich fanów uzna to za bardzo interesujące. Wiecie, jak wychodzą pośmiertne albumy, ale zwykle są one nieplanowane? Ja chcę przygotować taki zaplanowany. Będę rozmawiać z Cherry przez całe życie, mówić: „Naprawdę lubię ten kawałek”. Nie chcę odejść, a potem żeby ktoś to pomieszał i wydał. Chcę, by to było zaplanowane.

12 września premierę miała nowa płyta Sheerana, „Play”. Krążek promowały single: „A Little More”, „Azizam”, „Old Phone” i „Sapphire”. Artysta ujawnił, iż tworzył ją jako pełną optymizmu odpowiedź na najtrudniejszy okres swojego życia.

Sheeran zdradził też, iż albumy „Play” i „Rewind” powstawały równolegle. Ten drugi trafi do fanów za około 18 miesięcy.

Idź do oryginalnego materiału