Omawiane dzisiaj trzy ukraińskie filmy krótkometrażowe mają pewne cechy wspólne. Dwa z nich – „Palanyca” i „Miawka” Romana Sydorenki – nawiązują tematycznie do agresji rosyjskiej. Ten drugi z kolei łączy co nieco z horrorem fantasy „Latawiec” Lubow Pawłowej i Ołeksandry Kadnikowej, a jest to nawiązanie do ukraińskiej mitologii i wykorzystanie jako głównych bohaterów ludowych demonów.