Dla telewizji poświęciła wiele. Praca w niej była wielką miłością Niny Terentiew. Miłością, która trwała i trwa już ponad pół wieku. Dziś jednak była dyrektor programowa Polsatu chce pamiętać o tym, iż jej prawdziwym priorytetem życiowym jest rodzina. Jak nadrabia czas, który czasem uciekał jej przez palce?
Nina Terentiew o miłości do syna, wnuków i o swoim domu
Podczas spotkania w letnim domu Niny Terentiew zapytaliśmy ją o to, jak dziś postrzega swoje poświęcenie dla kariery. „Przez ogromny kawał życia najważniejszą moją pasją była telewizja. Ale w pewnym momencie, kiedy już troszkę dorosłam, troszkę bardzo (śmiech), to pomyślałam sobie, iż jest tyle pięknych rzeczy, jak np. ten las za oknem czy jak wnuki”, powiedziała VIVIE.pl i dodała, iż szczególnie emocjonalne są dla niej myśli na temat lat minionych, w których nie zawsze spędzała ze swoim dzieckiem tyle czasu, ile by chciała. „Czasem sobie myślę, iż nie miałam tak wiele czasu dla mojego syna. Czasem tego żałuję, ale mamy wspaniałe relacje. I dziś nadrabiamy”, dodała.
Pani Nina robi wszystko, by jej bliskim niczego nie brakowało. Najmłodsi w jej rodzinie otrzymują największą dawkę miłości. A to wszystko, często, w jej podwarszawskim domu blisko natury. „Wnuki to jest coś najpiękniejszego, co może być. Drzewa, spokój i zrozumienie tego, co powiedziałeś, bardzo mądrze zresztą, iż życie nie może składać się tylko z pracy, ponieważ praca jest aż pracą i TYLKO pracą”, usłyszeliśmy z ust legendy telewizji.


W materiale dla VIVY.pl Nina Terentiew wspomniała też o swojej miłości do psów. „A tu leży moja wielka miłość, mój jamniczka, to jest suczka Eti. Bardzo ją kocham, ponieważ powiem szczerze, nie umiem żyć bez psa. I te psy zawsze do mnie przychodzą, wybierają mnie. Moi przyjaciele już wiedzą, iż przykład jak np. odchodzi mój piesek, to ja mówię wszystkim, iż to był ostatni pies, iż koniec i nigdy więcej. I nagle się okazuje, iż i tak kolejny piesek sam mnie znajduje. Co więcej, to jest trzeci jamnik w moim życiu, więc widocznie jestem jamnikom przeznaczona”, opowiedziała nam.
Cały zapis tego przemiłego spotkania znajdziesz na górze strony i na YouTubie.
OBEJRZYJ TEŻ: Z wizytą u Niny Terentiew. Znalazła to miejsce całkowitym przypadkiem; ujawnia, jaką jest panią domu
View oEmbed on the source website