Dwayne Johnson zebrał świetne recenzje za swój występ w The Smashing Machine. Głos w tej sprawie zabrał teraz Christopher Nolan, który pojawił się w podcaście The Director’s Cut”, by porozmawiać z reżyserem filmu, Benny Safdiem.
Reżyser nie szczędził Johnsonowi pochwał za jego kreację legendarnego zawodnika MMA, Marka Kerra. Określił ją jako łamiącą serce. Myślę, iż to niesamowita rola. Nie sądzę, żeby w tym roku – ani w większości innych – pojawiło się lepsze aktorstwo.
Safdie i Nolan poznali się na planie Oppenheimera, w którym Safdie wystąpił, a Johnson zagrał w nowym filmie u boku Emily Blunt (która także grała u Nolana). Aktorka wciela się w Dawn Staples – żonę Kerra. Produkcja śledzi burzliwy związek pary oraz wzloty i upadki Kerra w świecie MMA.
Safdie zdobył nagrodę dla najlepszego reżysera na festiwalu w Wenecji, ale film nie odniósł sukcesu kasowego. Jego otwarcie w wysokości 5,9 mln dolarów to najgorszy wynik w karierze Johnsona. Produkcja, której budżet wynosił 50 mln dolarów, zarobiła do tej pory jedynie 10 mln dolarów w USA.
Johnson skomentował sytuację po słabym otwarciu: W naszym świecie nie kontrolujesz wyników box office’u. Ale możesz kontrolować swoje zaangażowanie i gotowość do całkowitej przemiany. Było dla mnie zaszczytem zagrać tę rolę dla mojego reżysera, Benny’ego Safdie. Dziękuję, bracie, iż we mnie uwierzyłeś. Ten film zmienił moje życie.
