Dungeons & Dragons to niewłaściwa marka dla programu Secret Level firmy Amazon

cyberfeed.pl 23 godzin temu


Sekretny poziom, Nowa seria antologii Amazonato oszałamiająca wizualnie interpretacja kultowych adekwatności, przekręcająca klasyczne gry wideo w celu reinterpretacji ich w krótkich odcinkach – ale Lochy i smoki W odcinku brakuje tego, co sprawia, iż ​​gra planszowa jest świetna. Nie jest to wina serialu jako całości, stworzonego przez ten sam zespół, który za nim stoi Miłość, śmierć i roboty. Jest to raczej niedopasowanie formy; Marka, jaką stało się Dungeons & Dragons, po prostu nie może zostać zaadaptowana w taki sam sposób, jak więcej nienarracyjne gry wideo, takie jak Pac-Mangry RPG z otwartym światem, takie jak Nowy Świat: Aeternumlub choćby inne gry planszowe, takie jak Warhammer 40,000. Po 50 latach i milionach graczy jest po prostu za dużo D&D, aby ta adaptacja zadziałała.

Aby uniknąć większych spoilerów, podstawowym założeniem „Kołyski królowej” jest standardowa fabuła przygodowa D&D. Oparty na opowiadaniu napisanym przez wielokrotnie nagradzaną autorkę literatury spekulatywnej Brooke Bolander, 15-minutowy odcinek opowiada o grupie poszukiwaczy przygód, którzy natrafiają na młodego chłopca pokrytego tajemnymi tatuażami, przetrzymywanego w niewoli przez kult smoka. Dzięki mocy założonej rodziny są w stanie przezwyciężyć swoje indywidualne braki i walczyć z wielkim złem.

Tam, gdzie inne odcinki serialu wydają się bardziej konkretne – eksploracja określonych tematów, np pułapki kapitalizmu w Światy Zewnętrzne epizodlub całkowicie abstrakcyjne interpretacje materiałów źródłowych, jak np the Pac-Man krótki — „The Queen’s Cradle” bardziej przypominało kompilację tropów z Najsłynniejsza na świecie gra planszowa typu RPG. Oczywiście niektóre z tych stwierdzeń są z pewnością stronnicze ze względu na moją nadmierną znajomość Dungeons & Dragons w porównaniu z innymi tytułami z tej serii. Ale te odcinki, będące w równym stopniu odświeżeniem obrazu, co hołdem, powinny spodobać się zarówno starym, jak i nowym fanom. Wydaje się, iż różnice między narracyjnymi środkami przekazu w grach wideo i stołowych grach RPG są drastyczne, gdy próbuje się je zaadaptować w krótkich odcinkach antologii.

Nawet w grze wideo z otwartym światem gracze dzielą się doświadczeniami wchodząc w interakcję z postaciami i lokalizacjami dostarczonymi przez zespół programistów, niezależnie od tego, kiedy i jak gra się w grę. Tymczasem w przypadku gier fabularnych na stole każdy stół ma inną interpretację, choćby jeżeli gra się w oficjalnych ustawieniach D&D. Element współpracy w TTRPG opiera się na improwizacji i dostosowywaniu historii do potrzeb gracza. Gry wideo ze swej natury tego nie robią. Kiedy myślisz o grze, a nie o deweloperze, może to być wszystko.

Aby więc zaradzić temu brakowi ujednoliconego doświadczenia z gry, odcinek stara się trafić w rozpoznawalne punkty odniesienia dla fanów D&D, tak jak marka może to rozpoznać. W ten sposób pomija magię tego, co czyni gry planszowe wyjątkowymi. W porównaniu do czegoś takiego Dungeons & Dragons: Honor wśród złodziei — który wykorzystuje tropy gatunku jako źródło komedii i napięcia dokładnie oddają kulturę gry w filmie pełnometrażowym „Kołyska królowej” jest narracyjnie ograniczona ograniczeniami formatu serii antologicznej. Głębokie więzi emocjonalne, które rozwijają się między postaciami w ciągu kilkudziesięciu godzin prawdziwej zabawy, nie mogą zostać sprowadzone do 15-minutowego odcinka bez poczucia niezasłużonego i bardziej niż trochę melodramatycznego — przynajmniej nie w połączeniu z ciągłą serią autopoważnych mrugnięć i szturchnięć nawiązujących do do stylu życia, jakim stało się D&D.

Chociaż oprawa graficzna wciąż jest oszałamiająca (jeśli nie czasami wkracza w dolinę niesamowitości), wydaje się, iż „Kołyska królowej” bardziej skupia się na rozpoznawaniu marki niż na mocnej, ugruntowanej i często bardzo zabawnej antologii opowiadającej historię zespołu Miłość, śmierć i roboty jest znany i odnosi sukcesy w wielu z nich Sekretny poziominne odcinki. Przede wszystkim ten odcinek popełnił błąd: D&D nie jest scenerią ani serią rozpoznawalnych tropów i postaci; to doświadczenie opowiadania historii z ludźmi, których kochasz. A to wymaga czasu, którego ta antologia po prostu nie ma.

Sekretny poziompierwsze osiem odcinków jest teraz transmitowanych strumieniowo w Prime Video.



Source link

Idź do oryginalnego materiału