Dune: Desmond Proroctwa to tajemnica nieznana odtąd tradycji Dune

cyberfeed.pl 3 godzin temu


[Ed. note: This post contains spoilers for the end of Dune: Prophecy episode 1.]

W naszym świecie znana jest większość historii Diun. Chwila Wydmajako opowieśćopiera się na rozdzielaniu chaotyczne zawiłości propagandy i proroctwmy – jako czytelnicy i obserwatorzy serii Diuna – mniej więcej wiemy, co zawiera świat (daj lub weź nowy wpis tu czy tam).

Ale wtedy wkracza ten sukinsyn, Desmond Hart Diuna: Proroctwo i wszystko się zmienia.

Desmond, grany przez Travisa Fimmela, jest pewną zagadką w świecie Diuna: Proroctwo: Przybył z Arrakis, gdzie, jak twierdzi, jego załoga została zaatakowana przez wrogów cesarza, chcąc zaszkodzić jego pozycji. Jednak został zaproszony do pozostania prawdomówca cesarza wie, iż kłamie — widzi go na wypełnionych przyprawami pustyniach Arrakis, patrzącego w dół gigantyczny robak piaskowychoć kilka więcej wiemy o jej wizji. Przechadza się po pałacu i ostatecznie spala dzieciaka, używając wyłącznie umysłu. W naszym świecie taka pirokineza nie jest znanym elementem mitów o Dune, co czyni Desmonda naprawdę bardzo ciekawym okazem.

Jak wszystkie rzeczy Proroctwomożna śmiało powiedzieć, iż jego moce telekinetyczne są raczej przedłużeniem wiedzy zawartej w książce, a nie czymś, co faktycznie w nich można znaleźć. Co wszystko odkrywa największe tajemnice Proroctwo już po jednym epizodzie: kim jest, jak zdobył te moce i jak jego życie znajdzie się w annałach historii? Z Wydma 10 000 lat po wydarzeniach tutaj, co Desmond może tu wprowadzić do ekranowej historii serii?

Na tak wczesnym etapie możemy to zrobić na kilka różnych sposobów — oto kilka naszych najlepszych przypuszczeń na temat tego, czego Desmond może tu dokonać (i ostatecznie do czego może to oznaczać, iż jest zdolny).

On jest początkiem Sardaukarów

Zdjęcie: Warner Media

Wojownikiem wyszkolonym na pustyni, który nie urodził się na dworze, ale którego doświadczenie i waleczność zasługują na szacunek osób o wyższej randze, noszących normalne ludzkie imię? Może trochę zbyt normalna?

To twój typ Duncana Idaho, przyjacielu. Postać, która rozpoczęła życie jako mistrz miecza rodu Atrydów, ostatecznie stała się czymś w rodzaju maskotki szerszego kanonu Wydm. Nieważne, ile razy Idaho umiera, Brian Herbert wciąż znajduje sposoby, aby sprowadzić go z powrotem i ponownie postawić w centrum galaktycznych problemów (zwykle poprzez klonowanie).

To znaczy: jeżeli robisz historię o Diunie, musisz mieć Duncana Idaho. Ale co adekwatnie Desmond Hart robi w tej historii? Nie mam pojęcia, ale gdybym miał wziąć łyk bonga i coś zgadnąć, byłoby to:

Diuna: Proroctwo obiecał nam powstanie zakonu Bene Gesserit, ale istnieje wiele innych filarów scenerii Dune, które nie zostały jeszcze ukształtowane w tamtym okresie. A skoro serial tak naprawdę opiera się na sprzecznych z oczekiwaniami – kibicuje Harkonnenom, czyniąc Atrydów nieco zmiennymi – co jeżeli zamiast tego Duncan Idaho zaprzyjaźni się z Fremenami, a Desmond Hart stanie się kluczową postacią w tworzeniu niesławnej armii Sardaukarów cesarza ? —Zuzanna Polo

Jest Kwisatz Haderach (w pewnym sensie)

Zdjęcie: Warner Bros.

Już po jednym odcinku program wydaje się być bardzo zainteresowany przedstawieniem historii pochodzenia niektórych najważniejszych założeń Siostra Bene Gesserit. Mając to na uwadze, rzucę dziką myśl na temat Desmonda: może on jest proto-Kwisatz Haderach.

Nie żeby był tym prawdziwym, ani choćby tym, kim jest Bene Gesserit ostatecznie przekształci tę koncepcję wale raczej to on jako pierwszy przeczuwa w Zakonie Żeńskim, iż mężczyzna może zyskać magiczne moce w wyniku dziwnych interakcji z Shai-Huludem.

Może cokolwiek wydarzy się w Diuna: Proroctwo doprowadzi Bene Gesserit do podjęcia decyzji, iż ściganie własnego Desmonda Harta, doskonale i selektywnie wychowanego, tak aby mogły mieć nad nim maksymalną kontrolę, może być misją wartą realizacji. Co więcej, być może idea Desmonda jako potężnej nadprzyrodzonej siły mogłaby zainspirować Zakon do stworzenia… Misja Protectivadając im także pomysł zasiania nasion wiary w zjawiska nadprzyrodzone w całym wszechświecie, w tym na samej Arrakis. — Austena Goslina

Zdjęcie: Sony Pictures

Słuchaj, moje równanie jest proste. Desmond Hart spędził na Arrakis najważniejszy czas. Arrakis słynie z pustyni. Pustynie, jak wiadomo, są gorące. Podobnie jak cała przeklęta magia ognia, której Desmond użył na tym biednym dziecku. Pustynia jest gorąca + ogień jest gorący = Desmond używa pustynna moc. To po prostu prosta matematyka. —Pete’a Volka



Source link

Idź do oryginalnego materiału