Jakiś czas temu Tomasz Roy-Szabelewski, znany w sieci jako Elitarny Łobuz, zamieścił w mediach społecznościowych rolkę na temat wychowania dzieci. Influencer stwierdził, iż rodzice, którzy uczą dzieci oszczędzania, robią im krzywdę. Jego zdaniem w ten sposób "zachęcają" pociechy do życia w biedzie i pokazują im, iż to jedyny sposób na życie. - Biedę dziedziczy się tak samo jak zamożność. (...) Rodzice biedni uczą dzieci biedy. (...) Oszczędzanie jest fantastyczne, każdy oszczędza, ci bardzo zamożni uwielbiają oszczędzać! Ale o ile tylko skupiamy się na oszczędzaniu, to nie zasiejemy w takim dziecku poczucia, iż ono może coś samo w życiu osiągnąć - powiedział bez wahania w rolce na Instagramie. Z jego słowami nie zgodziła się Maja Bohosiewicz. Postanowiła dodać swoje trzy grosze na profilu.
REKLAMA
Zobacz wideo Maja Bohosiewicz miała stracić 1,5 miliona przez firmę odzieżową. Wyjaśniła, co się stało
Maja Bohosiewicz nie mogła w to uwierzyć. Ostro skomentowała teorię "wychowania dzieci w biedzie"
Maja Bohosiewicz nie kryła oburzenia po wysłuchaniu słów Elitarnego Łobuza. Aktorka nigdy nie ukrywała, iż życie rodzinne jest dla niej bardzo ważne. Nic zatem dziwnego, iż ma swoje własne opinie w kwestii wychowania dzieci. Kobieta w sieci stwierdziła, iż pociechy od małego powinny być uczone szacunku do pieniędzy, tak aby doceniać to, co mają.
Zabierając dziecko na zakupy spożywcze, uczysz je "biedy", ale jadąc na wakacje, nagle wpajasz mu wartości takie jak motywacja i "umiejętność wydawania"? Wybacz, ale to brzmi jak całkowite oderwanie od rzeczywistości. Zakupy są podstawową potrzebą, a wakacje luksusem, który dziecko potrafi docenić właśnie wtedy, gdy rozumie wartość codziennych obowiązków i zaradności
- komentowała Maja Bohosiewicz na swoim profilu na Instagramie. Dodała, iż tego typu wartości na dłuższą metę mogą być krzywdzące dla najmłodszych. Podkreśliła, iż dzieci powinny wiedzieć, jak wygląda codzienne życie. "Może warto zastanowić się nad tym, iż prawdziwe lekcje życia nie wynikają z miejsc, do których się je zabiera, ale z wartości, jakie się w tych miejscach przekazuje" - skwitowała aktorka.
PRZECZYTAJ TEŻ: Maja Bohosiewicz ofiarą oszustwa. W tle ogromne pieniądze
Maja Bohosiewicz nie szczędziła słów. Wypowiedź Elitarnego Łobuza nie przypadła jej do gustu
Maja Bohosiewicz dodała, iż dzieci w dużej mierze naśladują rodziców. Ważne jest zatem, aby zwracać uwagę przede wszystkim na swoje myśli i zachowania. W ten sposób pociechy mogą nauczyć się dobrych nawyków. Aktorka podkreśliła, iż "bieda i bogactwo", czyli robienie zakupów i wyjeżdżanie na wakacje, nie mają z tym nic wspólnego. "Z chronologicznego punktu widzenia ta p******a teoria zakłada, iż dziecko jest pasywnym odbiorcą doświadczeń - iż wystarczy zabrać je na wakacje, by nasyciło się ideą sukcesu. Tymczasem wiemy, iż dzieci uczą się przede wszystkim poprzez to, co widzą i słyszą od rodziców. Wakacje mogą być równie dobrze pustym rytuałem konsumpcji, jeżeli brakuje w nich refleksji i wartościowych rozmów" - podsumowała.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!