Dumny Daniel Martyniuk pozuje przy wózku. Pokazał syna

gazeta.pl 8 godzin temu
Daniel Martyniuk po raz drugi został ojcem i właśnie chwali się w sieci, jak sobie radzi w tej roli. Zabrał noworodka na spacer, a zdjęcie wrzucił na InstaStories.
15 czerwca Daniel Martyniuk i jego żona Faustyna powitali na świecie swoje pierwsze dziecko - syna Floriana. Radosną nowiną podzielił się syn gwiazdora disco polo na Instagramie. Najpierw pokazał wszystkim zdjęcie żony w szpitalnym łóżku, parę godzin później wrzucił natomiast fotografię swojego potomka. Rodzina Martyniuków oszalała ze szczęścia, a teraz dumny tata spełnia się w nowej roli. Zabrał Floriana na spacer.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak wygląda praca na planie z Danutą Martyniuk? Sławomir i Kajra ujawniają


Daniel Martyniuk pokazał syna. Wybrał się z nim na spacer
W środę, 2 lipca, ponad dwa tygodnie po narodzinach syna Daniel Martyniuk pochwalił się wspólnym spacerem w parku. Na instagramowym profilu zamieścił selfie, na którym zapozował przy gondoli. Widać wyraźnie, iż w tym czasie Florian smacznie spał, wykorzystując czas na świeżym powietrzu. Chłopiec był ubrany w niebieskie śpiochy i głowę miał odwróconą w bok, więc trudno dostrzec jakiekolwiek rysy twarzy. Daniel Martyniuk nie dodał żadnego komentarza czy opisu do zdjęcia. Lekko uśmiechnął się za to do zdjęcia, więc można przypuszczać, iż spacer z synem sprawił mu radość.


Daniel Martyniuk ma dwoje dzieci. Nigdy nie mówi o córce
Nie jest jednak tajemnicą, iż Daniel Martyniuk ma pewne doświadczenie w opiece nad dziećmi. W końcu syn Zenona Martyniuka ma już sześcioletnią córkę Laurę z byłą żoną Eweliną. Nie ma jednak z nimi ciepłych relacji. W lutym 2025 roku w mediach pojawiły się doniesienia, z których wynikało, iż Daniel Martyniuk ostatni raz widział córkę rok wcześniej z okazji jej piątych urodzin. "Gdyby nie nasza pomoc, to Daniel nie ma źródła dochodu. Widać też, iż bardzo przeżywa, iż nie może córki odwiedzać. Nie ma przecież prawa jazdy, a nam Faustyna zakazuje tam jeździć. W lutym uciekł od niej w samych spodenkach i koszulce, bo tak bardzo chciał pojechać na urodziny Laurki. Pamiętam to jak dziś, bo na drugi dzień musiałam jechać do Konina i kupować mu rzeczy. On wyraźnie się jej boi" - mówiła Danuta Martyniuk w rozmowie z Show News. Podczas innej rozmowy z portalem wspomniała z kolei o Florianie. "Dziękujemy za gratulacje. Najważniejsze, iż wnuk jest zdrowy, 10 punktów (w skali - red.) Apgara" - powiedziała wtedy.
Idź do oryginalnego materiału