Ewa Drzyzga dała się poznać jako jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Od wielu lat cieszy się dużą sympatią widzów. Fani z chęcią oglądają jej poczynania w mediach. Drzyzga rzadko kiedy wypowiada się na temat życia prywatnego. Wiadomo, iż w 2004 roku stanęła na ślubnym kobiercu i poślubiła Marcina Borowskiego. Para doczekała się dwójki dzieci: Stanisława i Ignacego. Cała rodzina wiedzie spokojne życie. Mało kto wie, iż dom na wsi ma specjalne miejsce w sercu Drzyzgi.
REKLAMA
Zobacz wideo Andrzej Piaseczny o domu. "Na wsi czas płynie inaczej"
Ewa Drzyzga uciekła z dala od zgiełku miasta. Spokój odnalazła na wsi
Ewa Drzyzga zawodowo związana jest z Warszawą. Wiele łączy ją jednak z Krakowem. To właśnie w Małopolsce znajduje się jej dom. Dziennikarka wraz z mężem mieszka w posiadłości z malowniczym ogrodem w Mogilanach. Jakiś czas temu wyznała, dlaczego zdecydowała się na życie na wsi. Było ku temu parę powodów. "Mieszkałam w Warszawie, we Wrocławiu, wynajmowałam mieszkanie, postanowiłam kupić dom. Podoba mi się tu piękny widok, spokój, cisza, a zarazem blisko miasta. Nie planuję przeprowadzki. (...) Po prostu pojawiła się rodzina i lepiej mi poza miastem. Mam inną przestrzeń, czuję się wolna" - opowiadała "Gali".
PRZECZYTAJ TEŻ: Drzyzga w nowej fryzurze. Widzom opadła kopara. Styliście nie
Ewa Drzyzga mieszka na wsi. Tak wygląda jej dom
Ewa Drzyzga nie ukrywa, iż jest mnóstwo pozytywnych aspektów mieszkania na wsi. Nie można nie wspomnieć o ogrodzie. Jest w nim dużo zieleni, rosną kwiaty. "Często jest tak, iż jak już masz ten ogród i tę trawę, to nie masz czasu, żeby tam zajrzeć. Ale z drugiej strony sama świadomość, iż za oknem czeka na ciebie twój kawałek zieleni, działa kojąco" - mówiła "Gali" dziennikarka. Na niektórych zdjęciach Drzyzgi w mediach społecznościowych można zauważyć fragmenty wnętrza domu. W środku dominują głównie jasne barwy, ale nie brakuje kolorowych mebli czy dodatków. W kuchni dziennikarka zadbała o miejsce do gotowania i przechowywania różnych rzeczy. ZOBACZ TEŻ: Tego jeszcze nie było. Problemy w "DDTVN". Skórzyńskiego po słowach Drzyzgi zamurowało