Bartosz Obuchowicz już jako mały chłopiec przejawiał talent aktorki i pojawiał się w filmach. Większość fanów z pewnością kojarzy go z "Na dobre i na złe". Aktor w wieku 24 lat został ojcem, a dwa lata później mężem psycholożki Katarzyny Sobczyńskiej, z którą wychowuje trzy córki: Mariannę, Marcelinę i Michalinę. Mimo sukcesów w karierze, zdecydował się wycofać z aktorstwa i poświęcił pasji do sportu. Jednak i ten w pewnym momencie życia przestał sprawiać mu satysfakcję. Aktor wpadł w sidła choroby alkoholowej, o czym opowiedział w "Pytaniu na śniadanie".
REKLAMA
Zobacz wideo Andrzej Sołtysik o chorobie alkoholowej: Nie mówiono, iż zapiłem, tylko iż zdradziłem o świcie
Bartosz Obuchowicz mówi o zmaganiach z uzależnieniem. To wtedy zrozumiał, iż sięgnął dna
Bartosz Obuchowicz 19 stycznia zagościł w "Pytaniu na śniadanie", a w szczerej rozmowie z Katarzyną Dowbor i Filipem Antonowiczem nawiązał do zmagań z chorobą alkoholową. - Cieszę się, iż to się zmienia, patrząc na środowisko show-biznesowe i na świat, iż zaczyna być taki trend, moda na to, żeby przestać pić. Jak na to teraz patrzę, po czasie, szczególnie odkąd człowiek, iż tak powiem, trzeźwieje, to widać, jak niektóre zachowania alkoholowe są tolerowane w społeczeństwie i to jest uważane jako norma, a nie powinno tak być - zaczął.
Aktor opowiedział o momencie, w którym uzmysłowił sobie, iż się oszukuje i ma problem z uzależnieniem. Obuchowicz zrozumiał, iż musi podjąć walkę z chorobą alkoholową, a po jakimś czasie uwolnił się również od uzależnienia od nikotyny. - Każdy musi zaliczyć jakieś swoje dno. Wylądowałem na ostrym dyżurze nie tak dawno, gdzie musiałem spędzić noc. Wkoło mnie wszyscy po alkoholu trafili na ten ostry dyżur i to niesamowite, bo ja sobie sam przypomniałem - miałem taką samą sytuację, tak samo mówiłem. Ci ludzie, jak przychodził do niego lekarz czy policjant, robili wywiad, czy ma problem z alkoholem, czy jest może w cugu. Każdy jeden odpowiadał jednym zdaniem, tak samo mówiłem: ja, ja tylko jedno piwko wypiłem. Człowiek sam siebie oszukuje. To, co mi dało największy luz, to jest to, iż przestałem kłamać - wyjaśnił.
Obuchowicz podkreślił, iż nie należy się wstydzić, prosząc o pomoc. - Choroba alkoholowa jest chorobą śmiertelną, nieuleczalną i cholernie podstępną. Samemu się nie da z tym sobie poradzić, trzeba się do kogoś zwrócić. Dochodzi się do takiego momentu, iż człowiek nie wie, co zrobić. W pewnym momencie choroba alkoholowa jest taka, iż człowiek chce przestać, a nie może. Ja dwa lata chciałem przestać, codziennie mówiłem: koniec. I tak przez dwa lata dzień w dzień - wyznał, po czym dodał:
Moim dniem było to, mnie przeraziło, iż mnie nic nie bawi. Snowboard, deskorolka, rowery górskie. A do tego, jak dochodzą dzieci i ja mam tak, iż mi się z dzieckiem nie chce bawić, jak ja się nie napiję, to człowiek przerażony, traci sens życia. To mnie tak przeraziło, dopiero to mnie zatrzymało.
- ujawnił aktor.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Lanberry po raz pierwszy pokazała chłopaka. Znacie go z show TVP
Gdzie szukać pomocy?
jeżeli borykasz się z uzależnieniem lub chcesz dowiedzieć się, jak możesz pomóc osobie bliskiej, możesz skontaktować się ze specjalistami, którzy dyżurują pod tymi numerami:
Ogólnopolski Telefon Zaufania uzależnienia (codziennie w godzinach 16-21): 800-199-990
Telefon Zaufania uzależnienia behawioralne (codziennie w godzinach 17-22): 800-889-880
Pomarańczowa linia dla rodziców dzieci pijących alkohol (od poniedziałku do piątku w godzinach 14-20): 801-140-068
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia (całą dobę): 800-120-002
Więcej informacji znajdziesz na stronach Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!