Poranek na ekspresowej S8 w województwie łódzkim przyniósł niewyobrażalną tragedię. W rejonie miejscowości Chojny doszło do potężnego zderzenia czterech pojazdów, w wyniku którego życie straciły cztery osoby. Służby pracują na miejscu, a droga w kierunku Wrocławia pozostaje zablokowana. Co wiadomo o przyczynach tego dramatycznego zdarzenia?
Szczegóły wypadku: Zderzenie busów i ciężarówek
Do wypadku doszło w poniedziałek rano na trasie S8 między węzłami Złoczew i Wieluń. Według wstępnych informacji, zderzyły się dwa busy i dwie ciężarówki. Wszystkie ofiary śmiertelne podróżowały tym samym pojazdem dostawczym. Jedna osoba została ranna i przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
ZOBACZ TAKŻE: Tragiczny wypadek lotniczy prezenterki. Media w żałobie
Policja i straż pożarna gwałtownie przybyły na miejsce, ale dla czterech osób pomoc przyszła za późno. Droga w kierunku Wrocławia jest całkowicie zablokowana, a objazd wyznaczono drogą krajową nr 45. Służby przewidują, iż utrudnienia potrwają kilka godzin, co znacząco wpływa na ruch w regionie.
Relacje świadków i pierwsze ustalenia
Świadkowie opisują scenę jako chaos, rozbite pojazdy, dym i krzyk. Policja bada okoliczności zdarzenia, w tym ewentualne przyczyny, takie jak nadmierna prędkość czy nieuwaga kierowcy. Na razie nie podano tożsamości ofiar, ale wiadomo, iż tragedię przeżyła tylko jedna osoba z feralnego busa. Tak relacjonuje zdarzenie portal TVN24, podkreślając skalę tragedii. Inne media, jak Polsat News, dodają, iż wypadek całkowicie sparaliżował ruch na tym odcinku.
Konsekwencje dla kierowców i apele służb
Wypadek na S8 to kolejny przypadek, który przypomina o niebezpieczeństwach na drogach ekspresowych. Kierowcy podróżujący w stronę Wrocławia muszą liczyć się z poważnymi opóźnieniami. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad apeluje o ostrożność i korzystanie z objazdów.
Tragedia w Chojnach wstrząsnęła lokalną społecznością. Rodziny ofiar czekają na oficjalne informacje, a śledztwo ma wyjaśnić, czy do wypadku przyczyniły się warunki pogodowe czy błąd ludzki. W takich chwilach warto pamiętać o bezpieczeństwie, jedna chwila nieuwagi może kosztować życie.
Źródło: TVN24 / Eska.pl / Facebook


