"Dostałem informację, iż to koniec". Pela o kulisach rozstania z Kaczorowską i reakcji córek

natemat.pl 4 godzin temu
Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska rozstali się kilka miesięcy temu. Teraz dzielą się opieką nad swoimi dwiema córkami. Tancerz o kulisach tej sytuacji opowiedział w nowym wywiadzie na youtubowym kanale MamaDu w podcaście "Co na to tato". – Na początku sierpnia jest pełna rodzina, zaczyna się wrzesień i rodziny nie ma. Ta sytuacja dla dziewczynek nie jest normalna – przyznał.


On – choreograf i trener hip-hopu, ona – znana tancerka specjalizująca się w tańcu towarzyskim. Postanowili być razem i stworzyć rodzinę. Mowa o Macieju Peli i Agnieszce Kaczorowskiej. Para była w związku przez siedem lat. W tym czasie doczekali się dwóch córek: Emilii, która w tym roku skończy 6 lat oraz 4-letniej Gabrieli.

Od początku nie było tajemnicą, iż to Pela został w domu z córkami, aby Kaczorowska mogła intensywnej pracować. Na początku października do mediów "wypłynęła" wiadomość o tym, iż to koniec małżeństwa tej dwójki. 11 marca w sieci, dokładnie na kanale youtubowym MamaDu, ukazała się rozmowa Marty Kabulskiej z tancerzem i zaangażowanym tatą.

Maciej Pela o rozstaniu i relacji z córkami


Pela poruszył wówczas temat rozstania. Już wcześniej wspominał, iż decyzja o zakończeniu związku nie wyszła od niego. Był nią zaskoczony, podobnie jak jego córki, dla których również nagle zmieniła się rodzinna rzeczywistość. – Na początku sierpnia jest pełna rodzina, zaczyna się wrzesień i rodziny nie ma. Cały świat, który dziewczynki miały skonstruowany, który był dla nich znajomy, nagle znika. Nagle pojawia się zupełnie nowa sytuacja. Ta normalność dla nich to jest to, co było wcześniej. Teraz ta sytuacja, która moje córki spotyka, jest nienormalna – opisywał Pela.

Teraz rodzice dziewczynek nie mieszkają już razem, ale dzielą się opieką nad nimi. Prowadząca wywiad dziennikarka dopytała swojego gościa, czy pamięta moment, w którym poinformowali małą Emilię i Gabrielę o tym, iż rodzice się rozstają. Pela przyznał, iż był to dla niego bardzo emocjonalny czas. On sam chwilę wcześniej dowiedział się, iż jego małżeństwo przechodzi już do historii.



– Przez to, iż to było na tyle świeżo po tym, jak dostałem decyzję o zakończeniu małżeństwa, to ciężko było mi w jakikolwiek sposób w tym uczestniczyć w pełni świadomie. Ja jeszcze nie byłem pogodzony z tą decyzją. Ja ją dopiero przetrawiałem. Dostałem informację, iż to jest koniec małżeństwa, ja musiałem sobie to wszystko przetrawić – dodał.

Początkowo "dziewczynki były bardzo smutne, szczególnie starsza Emilia". – Zadawała dużo pytań. przez cały czas je zadaje i oczekuje, iż w końcu usłyszy inną odpowiedź – opowiadał w podcaście Maciej Pela. Przyznał też, iż on sam jest już dziś na zupełnie innym etapie "żałoby". Próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości i nie stracić przy tym więzi z dziećmi, które do tej pory budował.

Idź do oryginalnego materiału