Dla kogoś, kto naprawdę się tym interesuje parki tematyczne, Historia Disneyaoraz historie, które kryją się za ulubionymi utworami z dzieciństwaZostałem fanem Defunctland zdecydowanie za późno — ale cieszę się, iż tak się stało. Na kanale dostępna jest szeroka gama filmów, począwszy od pełnometrażowych filmów dokumentalnych, z których kanał jest przede wszystkim znany, po krótsze i szybsze zanurzenie się w ulubione programy edukacyjne dla dzieci.
Każdy film na Defunctland, stworzony przez Kevina Perjurera, jest ostry i zabawny, a także niezwykle pouczający. I każdy z nich przemawia do moich zainteresowań do tego stopnia, iż gdy zacząłem oglądać, musiałem je racjonować, żeby nie przelecieć przez kanał od razu.
Przez wiele lat, Hollywood Studios to mój ulubiony Disney World park z dwóch powodów: po pierwsze, pierwotnie mieściło się w nim studio animacji Disneya, które nakręciło dwa z moich ulubionych filmów Disneya (Mulan I Lilo i Stich), a po drugie, w przeszłości był to gorący bałagan związany z kryzysem tożsamości, który z biegiem czasu tylko się nasilał. Ale kiedy kliknąłem film American Idol Experience, nie spodziewałem się, iż tak naprawdę będzie on dotyczył Hollywood Studios, a konkretnie wykorzystania tej jednej bardzo dziwnej atrakcji jako punktu kontaktowego, aby naprawdę zagłębić się w to, co historycznie było dziwne i niewłaściwe w Hollywood Studios jako koncepcji od początków istnienia MGM Studios.
Właśnie to Perjurer robi fantastycznie. Bierze jedną konkretną rzecz – American Idol Experience, FastPasses, cztery nuty motywu przewodniego Disney Channel, mroczną przejażdżkę Garfieldem – i wykorzystuje ją do zbadania nie tylko szerszej historii dowolnego parku rozrywki/obiektu medialnego, o którym jest film ale także umieszcza je w szerszym kontekście kulturowym. To, co zaczęło się jako seria w YouTube poświęcona historii nieistniejących już (rozumiesz?) atrakcji parków tematycznych, rozrosło się do kanału zawierającego jedne z najbardziej wnikliwych analiz kulturowych w Internecie.