Doom / Stoner / Sludge Metal • Re: Novembers Doom

Na "Aphotic" był jeszcze dwuczęściowy "Of Age and Origin" z gościną pewnego pana i zwłaszcza druga część to bardzo przyjemna miniaturka, której choćby to wieńczące "aaaaaaaaa" nie zamordowało.

Wokale... Cóż, takie pomiędzy troskliwym tatusiem a mrocznym metalowcem. Bo przecież te hiciory jak "Autumn reflection" czy "Twilight Innocence" to kołysanki dla córuni Ogólnie to nie mogło się udać na dłuższą metę jako kompromis. Pozostają fajne, pojedyncze kawałki. Jak np. "Silent tomorrow", o którym zwykłem sobie przypominać w noworoczny poranek.

A odświeżam z tego bagatelnego powodu, iż chyba wczoraj ukazała się nówka, a choćby Szajtan już ich opuścił i stracił z radaru. "Major Arcana" się zwie. Nie wiem, co to za major, iż tak go metaluchy poważają, bo przecież już Lux Okulka go sławiła.

Statystyki: autor: kataton88 — 10 min. temu

---