Doniesienia od żony Golca dotarły tuż po weekendzie. Nie było na co czekać, przekazała światu nowinę

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Edyta Golec stara się trzymać cały czas rękę na pulsie i to nie tylko w życiu prywatnym, ale i rodzinnym. Żona Łukasza Golca spełnia się bowiem zarówno w roli żony i matki, ale także jako członkini Golec uOrkiestra. Z tego też powodu spędza ze swoim mężem niema 24 godziny na dobę. Teraz kobieta postanowiła ogłosić fanom pewną nowinę. Ten dzień musiał kiedyś nadejść.


Edyta Golec od ponad 24 lat jest żoną Łukasza Golca, z którym wychowuje troje pociech: Bartłomieja, Antoninę i Piotra. Małżonkowie spędzają ze sobą masę czasu, bowiem nie tylko razem mieszkają, ale też pracują.
To oczywiście swego czasu zrodziło pewne plotki o kryzysie w ich związku. Wielu nie mogło uwierzyć, iż między nimi nie dochodzi do kłótni, skoro spędzają ze sobą niemal całą dobę. Reklama


Edyta Golec o kryzysie w małżeństwie z Łukaszem. "Zaprzeczamy"


W rozmowie z nami wzburzona Edyta postanowiła w końcu przeciąć wszelkie spekulacje na ten temat:
"Zaprzeczamy wszystkim donosom, iż coś się dzieje, iż jakaś katastrofa u Golców. Jestem wdzięczna losowi, za to, iż udało się nam spotkać, iż nasze dusze się spotkały, iż łączy nas bardzo wiele - tradycja, wychowanie i miłość do muzyki, iż mamy wspaniałe dzieci, tworzymy piękną rodzinę, to jest bezcenne. To jest najpiękniejsza nagroda, jaką mogłam sobie w życiu wymarzyć" - ogłosiła Golcowa.
Jak przyznała, podobna harmonia panuje w zespole, bowiem bracia już na samym początku ustalili, jak będą dzielić się zyskami, więc sytuacja jest czysta.
"To było na szczęście od początku między chłopakami ustalone. Co, kto wkłada, tyle wyciąga - to jest umowa między nimi, ale myślę, iż jest to wszystko na tyle sprawiedliwie..." - zapewniła.
W roli rzecznika zespołu Edyta spełnia się równie dobrze co w roli muzyka na scenie. W miniony weekend Golec uOrkiestra znów mieli okazję zagrać przed publicznością, koncertując w ramach świątecznej trasy. Choć te występy cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, czas leci nieubłaganie.


Edyta Golec ogłosiła oficjalnie tuż po weekendzie. To koniec


W końcu Edyta uznała, iż nie ma co tak tego przeciągać i czas powiedzieć "dość". Na swoim Instagramie oficjalnie ogłosiła, iż to koniec wykonywania na koncertach kolęd i pastorałek, bo już nadszedł luty!
"Zakończenie kolędowania" - potwierdziła fanom Golcowa.
Choć ta nowina z pewnością zasmuciła część fanów, to jednak przez cały czas będą mieli okazję posłuchać ulubionego zespołu w nieco innym repertuarze, chyba tym bardzie lubianym.
"Na oficjalnej stronie widać, iż przed rodziną Golców pracowity rok. Już w marcu muzycy spotkają się z fanami na występach jubileuszowych w Katowicach i Krakowie pt. 'Crazy is my life'" - informuje RMF FM.
Zobacz też:
Bracia Golec pomimo trudności tak kończą 2024 rok. Hity na sylwestra w nowej aranżacji
To koniec plotek o Edycie Golec. Nareszcie potwierdziła
Idź do oryginalnego materiału