Nie wszyscy wiedzą, iż Paweł Domagała od 12 lat jest mężem Zuzanny Grabowskiej, a tm samym zięciem znanego aktora. Para tworzy jedno z najtrwalszych małżeństw w polskim show-biznesie. Zakochani od zawsze stronią od skandali. Choć na co dzień starają się chronić swoje życie prywatne, niedawno uchylili rąbka tajemnicy i opowiedzieli o swojej relacji. Aktor zdradził, jak udało mu się zaimponować ukochanej.
REKLAMA
Zobacz wideo Paweł Domagała: Dużo teraz w moim otoczeniu jest rozwodów. Ważniejsza jest duma niż drugi człowiek
Tak Paweł Domagała zrobił wrażenie na przyszłej żonie. "Od razu się we mnie zakochała"
Paweł Domagała i Zuzanna Grabowska opowiedzieli o swoim małżeństwie w reportażu przygotowanym przez "Dzień dobry TVN". Aktor żartował, iż żona od początku straciła dla niego głowę. - Zuza od razu się we mnie zakochała. Tylko po prostu nie miała śmiałości. Byliśmy w paczce - wspominał. Piosenkarz musiał się jednak trochę postarać o względy ukochanej. Aby jej zaimponować, zorganizował dla niej kameralny koncert, podczas którego zagrał między innymi piosenkę "Zuza" napisaną specjalnie dla Grabowskiej.
Tak, to prawda. Paweł zorganizował koncert w jednym z lokali, już nie ma tego miejsca. No i zagrał swoje piosenki...
- opowiadała aktorka. - Z pierwszej płyty były to w ogóle piosenki. (...) I tam była "Zuza", zagrałem "Zuzę", taki numer - doprecyzował jej mąż.
Paweł Domagała nie wiedział, iż jego ukochana jest córką znanego aktora
Teściem Pawła Domagały jest Andrzej Grabowski, którego zna cała Polska. Okazuje się jednak, iż piosenkarz początkowo nie miał pojęcia, iż ojciec jego ukochanej jest popularnym aktorem. - Nie wiedziałem w ogóle o klanie Grabowskich. (...) Andrzej Grabowski, wybitny aktor teatralny, kojarzył mi się tylko z jedną rolą. Nie wiedziałem o istnieniu Mikołaja Grabowskiego. Wszystkiego dowiedziałem się na zajęciach, na historii teatru. Jakbyś była w tym czasie córką Marcina Dańca, to bym wiedział - przyznał w programie "Demakijaż", w którym pojawił się razem z żoną. Zuzanna Grabowska dodała natomiast, iż jej wybranek od razu zaskarbił sobie sympatię rodziny. - Paweł bardzo ładnie się zaprezentował. Kupił od razu moją mamę, bo jest taki naturalny i lubi rozładowywać sytuacje. choćby jak jest zestresowany, to jest w pewien sposób uroczy - wyznała.
