W erze Bogusława Cupiała w Wiśle Kraków boisko i szatnia przenikały się jak nigdy wcześniej. Wówczas dla piłkarzy Białej Gwiazdy ważne były nie tylko gole, ale też wspólne żarty i balangi. Młoda fala w ekipie wiślaków przejęła kontrolę nad drużyną i nadała jej nową tożsamość: zadziorną, ambitną i pełną życia. Wspomnienia z tamtych lat — o wygranych meczach i suto zakrapianych imprezach zostały opisane w książce "Wisła Kraków. Sen o potędze".