Doda wyznała, ile dałaby do koperty na wesele. Padła zawrotna kwota

gazeta.pl 9 godzin temu
Nie da się ukryć, iż powoli rozpoczyna się sezon ślubny. Wraz z nim pojawi się odwieczne pytanie: jaką kwotę dać do koperty młodej parze? Doda rozwiała wątpliwości.
Na wiosnę zwykle rozpoczyna się sezon ślubny. Nie da się ukryć, iż większość par wybiera ten okres na swój ślub. Co za tym idzie, powraca temat, na który każdy ma inną opinię. Mowa o prezencie dla pary młodej w postaci pieniędzy. Wiele osób zastanawia się, jaką kwotę wypada włożyć do koperty. Niektórzy mają bardzo kontrowersyjne zdanie w tym zakresie. Ostatnio Doda wzięła ten temat pod lupę. Możecie być zaskoczeni.


REKLAMA


Zobacz wideo Paula z Topky o kopertach weselnych. Wtem złapała się za głowę


Ile do koperty na wesele? Doda podała zatrważającą kwotę
Doda jest znana ze swoich bezpośrednich wypowiedzi. W przypadku tematu weselnego nie owijała w bawełnę. Piosenkarka w rozmowie z portalem shownews.pl przekazała, ile pieniędzy włożyłaby do koperty, gdyby została zaproszona na wesele. Okazało się, iż nie oszczędzałaby na bliskich. "Na wesele, gdybym wybrała się do bardzo bliskiego członka lub przyjaciela, to dałabym dziesięć koła" - powiedziała. Nie każdy może jednak pozwolić sobie na taką hojność. Doda wyznała również, co zrobiłaby, jeżeli zarabiałaby znacznie mniej. "Jeżelibym zarabiała średnią krajową, to dałabym tysiąc złotych za parę" - skwitowała. Co sądzicie? Dajcie znać w naszej ankiecie!


Małgorzata Socha też wyznała, jaką kwotę umieściłaby w kopercie na wesele. Mocna wypowiedź
Małgorzata Socha bardzo dobrze wspomina swoje wesele. Wielokrotnie podkreślała, iż była to najlepsza impreza w jej życiu. "Bardzo dobrze się na nim bawiłam, choćby świetnie. To była impreza mojego życia. Zabawa trwała do białego rana, bardzo późno skończyliśmy. Albo bardzo wcześnie, jak zwał, tak zwał" - mówiła w rozmowie z "Faktem". Ostatnio aktorka również została zapytana o kwestię kopert. W wywiadzie z portalem Pomponik odparła bez wahania, iż gość powinien podarować parze młodej "co łaska". - Po prostu pamiętajcie, to nie może być nasze ostatnie wesele, na które pójdziemy jako goście. Rozsądnie, we wszystkim jest rozsądek. Jak ktoś nas zaprasza to dlatego, iż chce z nami dzielić tę istotną chwilę, a nie po to, żebyśmy mu dali Bóg wie co - wytłumaczyła. ZOBACZ TEŻ: Paula Karpowicz z Topky o weselnej kopercie. Ile trzeba włożyć? "Gienia, Gienia, świat się zmienia"
Idź do oryginalnego materiału