Dobrze zacząć rok z Mozartem

andrzej-aci.blogspot.com 15 godzin temu

Niby w Nowy Rok zawsze pierwszy jest Strauss z Wiednia, ale TV to nie to samo, co prawdziwa sala koncertowa.

Katowicki NOSPR

Wczoraj się zorientowałem, wszedłem na stronę z biletami, gdzie wyświetliły się... 2 ostatnie miejsca. Pierwszego nie udało mi się kliknąć, chyba ktoś mnie ubiegł. Kupiłem więc jedyny bilet, jaki został. Ja to mam szczęście!

Moja miłość do muzyki klasycznej zaczęła się od Mozarta, a dzisiejszy południowy koncert w całości składał się z jego kompozycji. Przytoczę program ze strony NOSPR-u:


Ale się cieszę, iż mogłem rozpocząć rok z Wolfgangiem Amadeuszem Mozartem. Kocham jego muzykę. I myślę, iż nie tylko ja. Artyści, jak sądzę, też, bo wykonują jego muzykę z wielką czułością.

NOSPR pod batutą Dirka Vermeulena

Bardzo się też cieszę, iż Koncertmistrzynią Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia była dziś p. Sulamita Ślubowska, którą znam z wielu innych często bardziej kameralnych koncertów - przesympatyczna osoba.

Sulamita Ślubowska, Ilse Eerens - sopran i dyrygent

A po koncercie na widowni spotkałem jeszcze wspaniałą rodzinkę innych muzyków, których śledzę i słucham od wielu lat i od których poniekąd muzyki ciągle się uczę. Dziś na przykład od nich właśnie się dowiedziałem, jak nazywają się pierwsze skrzypce pierwszych skrzypiec, czyli koncertmistrz właśnie.


Ależ było pięknie! To nic, iż spóźniłem się na dzisiejszy niedzielny obiad.



Pozdrawiam








Idź do oryginalnego materiału