Za nami 10. edycja „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, podczas której nie brakowało emocji. Uczestnicy dostarczyli ich nie tylko w tracie, ale również i po zakończeniu emisji. Jednak tym razem nie ma czego świętować, ponieważ żadna z par nie pozostała w związku małżeńskim. Jednak produkcja ma inny powód do uczczenia. Tego można było się spodziewać?
Sukces „Ślubu od pierwszego wejrzenia 10”
TVN poinformował, iż finałowy odcinek show obejrzało ponad milion widzów.
Produkcja zyskała jeszcze większą popularność wśród widzów, osiągając znaczny wzrost w paśmie na tle ubiegłego roku
Podano wyniki oglądalności najnowszego sezonu ślubnego show:
Średnia oglądalność 10. sezonu wyniosła 913 tys. osób, co dało stacji TVN udział w telewizyjnym rynku w grupie wszystkich widzów na poziomie 8,87 proc., 12,22 proc. w grupie 16-49 oraz 11,96 proc. w grupie 20-54
Najchętniej oglądanym odcinkiem, który przyciągnął przed ekrany 1,05 miliona widzów to ten, w którym doszło do karczemnej awantury Agaty i Piotra ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Najsłabszą oglądalność miał premierowy odcinek, osiągając 734 tys. widzów.
Z kolei w ciągu ostatnich pięciu tygodni emisji Ślubu od pierwszego wejrzenia średnia oglądalność programu nie spadała poniżej 1 mln widzów
W porównaniu z poprzednią edycją, „Ślub d pierwszego wejrzenia 10” zyskał 69. tys. widzów.
mat. prasowe
Losy uczestników po „Ślubie od pierwszego wejrzenia 10”
10. edycja „Ślubu od pierwszego wejrzenia” już za nami. Niestety jak się okazało, żadna z par nie przetrwała, chociaż w trakcie finałowego odcinka jeden z trzech duetów, deklarował, iż pozostaje w związku małżeńskim. To jak potoczyły się losy Agnieszki i Damiana po finale „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zszokowały internautów. Szczególnie, iż w trakcie emisji odcinków Damian publikował wspólne zdjęcia z programową żoną. Jak się okazało po czasie, Agnieszka nie wyraziła zgody na publikowanie ich w sieci, z kolei gdy się do niego odezwała, by wyrazić swój sprzeciw, programowy mąż miał ją zablokować. Uczestniczka przyznała, iż nie chce mieć nic wspólnego z Damianem. Kontaktu ze sobą nie mają także Joanna i Kamil, chociaż uczestniczka deklarowała w finale, iż nie zamierza urywać kontaktu. Ostatecznie okazało się, iż stało się zupełnie inaczej. Nieciekawą sytuację mają również Piotr i Agata. Piotr w trakcie ślubu zdecydował się na przyjęcie nazwiska żony i nie zamierza zrzec się go po rozwodzie. Ta kwestia pozostaje kością niezgody między małżonkami. Uczestnik twierdzi, iż to iż nie ułożyło mu się z programową żoną nie wyklucza go z rodziny.
Nie jest tajemnicą, iż realizowane są już castingi do 11. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, nie wiadomo jednak, kiedy będzie można spodziewać się jego premiery.
Zobacz także: Piotr ze „ŚOPW” rozpoczął nową relację po show: „Osoba, która będzie murem za mną”