Do tego reżysera Małgorzata Kożuchowska już się nie odezwie. Gwiazda "Anieli" mówi, skąd przykra sytuacja

serialowa.pl 13 godzin temu

Małgorzata Kożuchowska pokazała w „Anieli”, iż tylko odpowiedni projekt był jej potrzebny, by na dobre porzucić wizerunek Hanki z „M jak miłość”. Niestety, nie każdy filmowiec był gotowy, by zaoferować jej tę szansę.

Małgorzata Kożuchowska ma w dorobku mnóstwo ról, ale wielu z nas przez cały czas kojarzy ją przede wszystkim z kreacji Hanki Mostowiak w „M jak miłość„. O tym, iż została w pewien sposób zaszufladkowana, aktorka została dobitnie poinformowana już lata temu – przy okazji rozmowy z cenionym polskim reżyserem.

Małgorzata Kożuchowska kontra Wojciech Smarzowski

Podczas wywiadu w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego aktorka wyjawiła, iż ubiegała się kiedyś o rolę w filmie Wojciecha Smarzowskiego („Kler”, „Wołyń”). Choć miała okazję spotkać się z reżyserem, ten gwałtownie uświadomił jej, iż w jego produkcjach nie pojawiają się role, do których nadawałaby się Kożuchowska.

— Do Smarzowskiego bym nie zadzwoniła, dlatego iż kiedyś poprosiłam, bardzo dawno temu, o spotkanie z nim. Spotkał się ze mną i (…) konkluzja była taka, iż w jego filmach nie ma ról dla takich aktorek jak ja – wyznała aktorka (ok. 53. minuty poniższego materiału).

O co chodziło Smarzowskiemu? Reżyser doszedł do wniosku, iż Kożuchowska jest osobą „zbyt ładną” do swoich filmów. Aktorce wydało się to o tyle dziwne, iż do tej pory – jej zdaniem – nie obsadzono ją w rolach amantek, a postaci o bardziej komediowej charakterystyce.

— Powiedziałam to teraz głośno i mam nadzieję, iż nie pożałuję. Dlatego bym do niego nie zadzwoniła, bo już wiem, iż on nie ma miejsca w swoim filmowym świecie dla mnie. Powiedział mi to i to jest uczciwe, ma do tego prawo. Było mi trochę przykro, ale to było dawno – dodała Kożuchowska.

W ośmioodcinkowej „Anieli„, która jest już na Netfliksie, Kożuchowska wzięła na siebie rolę, która może ponownie zdefiniować ją w oczach nowych widzów – sprawdźcie, co my mieliśmy do powiedzenia o jej kreacji: „Aniela” – recenzja serialu.

W serialu aktorka wciela się w tytułową bohaterkę, która zamienia status „królowej życia” na odartą z blichtru „królową osiedla”. Zmuszona do rozpoczęcia życia od zera, Aniela musi zmierzyć się z nową rzeczywistością. Pragnienie odzyskania córki staje się jej siłą napędową, ale adaptacja do nowego życia pozwala jej odkryć nieznane wcześniej poczucie sprawiedliwości.

Aniela jest dostępna na Netfliksie

Idź do oryginalnego materiału