Kazik Staszewski, ikona polskiej sceny muzycznej i lider zespołu Kult, przez lata o tym nie mówił. W burzliwych czasach stanu wojennego, szukając duchowych odpowiedzi, związał się ze Świadkami Jehowy. Dlaczego zdecydował się opuścić tę wspólnotę, nie stając się jej pełnoprawnym członkiem? Odpowiedź zdradził w jednym z wywiadów.