Dlaczego szkoła nie uczy dzieci myśleć? 🎓🤯

monikapawelec.pl 4 tygodni temu

Szkoła. Miejsce, gdzie idziemy po wiedzę. A potem wychodzimy i… czy naprawdę umiemy myśleć? Czy potrafimy podważyć „oczywiste” prawdy, zadawać pytania, analizować, łączyć fakty? Czy raczej wbijamy do głowy, iż „trzeba zdać”, „trzeba zaliczyć”, „trzeba się dostosować”? 🤔 No właśnie.



System vs. myślenie 🏛️💥

Problem zaczyna się wcześnie. Dziecko przychodzi do szkoły z setką pytań, a po kilku latach już tylko chce znać odpowiedź „wymaganą na teście”. Bo zamiast mówić „to świetne pytanie!”, słyszy: „Nie filozofuj, pisz to, co w podręczniku”. 😬

Tymczasem świat nie rozwijał się przez ludzi, którzy tylko wiedzieli. Rozwijał się przez tych, którzy pytali.


Czy szkoła zabija ciekawość? 🚸

🔹 Dzieci rodzą się z głodem wiedzy, ale system nie nagradza pytań, tylko gotowe odpowiedzi.

🔹 Twórcze myślenie? Analiza? Krytyczne spojrzenie? Sorry, nie ma na to miejsca w kluczu odpowiedzi.

🔹 Błąd jako porażka, a nie nauka – jak masz próbować nowych ścieżek, skoro błędy to punkty minusowe?

A potem mamy dorosłych, którzy „robią jak wszyscy”, bo tak ich nauczyliśmy.


To jak tego nie zepsuć? 🤔✨

Zadawać pytania! Nauczyć dzieci (i siebie), iż wątpliwości to nie brak wiedzy, tylko jej początek.

Czytać rzeczy, które pobudzają myślenie, zamiast podawać gotowe prawdy.

Podsuwać dzieciom coś, co nie daje gotowych odpowiedzi, tylko prowokuje do pytań.

I tu właśnie wpada Filozofia dla starszaków – książka, która nie mówi „tak jest”, tylko „a co Ty o tym myślisz?”. Idealna, jeżeli chcesz, żeby Twoje dziecko (albo i Ty) odzyskało odwagę do rozkminiania świata. 🚀

Bo wiesz co? Myślenie to rewolucja. I czas ją zacząć. ✊🔥

Idź do oryginalnego materiału