Dlaczego mężczyźni odchodzą od dobrych kobiet? I dlaczego „nudna żona” rzadko bywa tą ostatnią

przytulnosc.pl 2 dni temu

Rozpad z pozoru idealnego małżeństwa zawsze budzi zdziwienie. Para wyglądała na zgraną, spokojną, dojrzałą. Ona oddana, lojalna, bez dramatów. On odpowiedzialny, czuły. A jednak coś się rozpadło. Dlaczego? Dlaczego mężczyźni potrafią zostawić dobrą kobietę, nie oglądając się za siebie — a przy innych, zupełnie niepasujących, potrafią trwać latami?

Na to pytanie próbowała odpowiedzieć nasza czytelniczka — Beata z Bydgoszczy — opisując historię jednego ze swoich znajomych.


„Nudna, ale idealna”

„Mój znajomy, Michał, bardzo rozsądnie podszedł do wyboru żony. Nie wierzył w romantyczne uniesienia, tylko w chłodną kalkulację. Każdą nową kobietę analizował — czy pasuje, czy spełnia kryteria” – pisze Beata.

„Lista była długa: kultura osobista, poczucie humoru, gotowanie, znajomość literatury, orientacja w kinie. Do tego zero dzieci, zero nałogów, zero chorób w rodzinie. Michał nie ukrywał, iż szukał ‘bezpiecznej inwestycji’.”


Znalazł. Ale czy pokochał?

„W końcu poznał tę ‘idealną’. Kasia — poukładana, zadbana, świetnie gotowała, lubiła wieczory z książką. Wzięli ślub, zamieszkali razem w Toruniu. Na pierwszy rzut oka — para jak z obrazka.”

Ale z czasem Michał zaczął czuć, iż coś jest nie tak. „Nie chciał mieć z nią dzieci. Nie wyobrażał sobie wspólnej starości. Czuł, iż czegoś mu brakuje. Że ta jego idealna kobieta… go nie porusza.”


Związek bez smaku

„Nie było kłótni, nie było zazdrości. I właśnie to było najgorsze — zero emocji. Zaczął spoglądać na inne kobiety. Nie odszedł — bo wiedział, iż na taką jak Kasia gwałtownie ustawi się kolejka. Ale czy byli szczęśliwi? Szczerze wątpię.”


Co powiedziała znana pisarka

Tatiana Ustinowa zauważyła kiedyś: mężczyzna opowiadał o swojej żonie przez to, czego nie robi. „Nie pije. Nie kłóci się. Nie jest zazdrosna.” A kiedy ktoś zapytał, co ona adekwatnie robi, czym się pasjonuje — nie potrafił odpowiedzieć.

Może właśnie tu leży problem. Bycie „dobrą” kobietą to za mało. jeżeli nie pokazujesz siebie, swoich pasji, swojego życia — partner czuje, iż czegoś brakuje.


Redakcja podsumowuje

Odpowiedzialność, lojalność i stabilność są ważne. Ale nie wystarczą. Mężczyźni często zostają nie z tymi, które są „najlepsze”, ale z tymi, które ich poruszają. Te, które mają coś więcej: pasję, osobowość, światło w oczach.

Beata z Bydgoszczy pisze wprost: „Ciekawi ludzie przyciągają. I właśnie za nimi najczęściej tęskni serce.”

A Ty? Co sądzisz? Czy bycie po prostu dobrą osobą to dziś za mało? Podziel się swoją refleksją.

Idź do oryginalnego materiału