"Desperacko pragnął" tych ról. Musiał pogodzić się z porażką

film.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Na ekranach kin pojawił się film "Wybraniec" z Sebastianem Stanem w roli głównej. Choć to przełomowy moment w jego karierze, podczas jednego z wywiadów promujących nową produkcję wyznał, iż w trakcie aktorskiego rozwoju wielokrotnie był odrzucany. Często były to role, których jak sam mówi, "desperacko pragnął".



Sebastian Stan: marzył o tych rolach. Wybrano jednak kogoś innego


"Wybraniec" Aliego Abbasi będzie jedną z najważniejszych pozycji w filmografii Sebastiana Stana. Choć aktor odnosi sukcesy, to wciąż ma uraz do niektórych castingów z przeszłości i ról, których ostatecznie nie udało mu się zdobyć. Stan ujawnił, iż lata temu ubiegał się o angaż w filmie "Star Trek" (2009) i "Zielona Latarnia" (2011).


"Było kilka rzeczy, których nie dostałem, a których naprawdę desperacko pragnąłem" - powiedział w podcaście "Happy Sad Confused".


Pierwszą walkę stoczył o postać kapitana Kirka. Ostatecznie pokonał go Chris Pine, który zagrał tego bohatera w reboocie serii Abramsa, a także w sequelach "W ciemność. Star Trek" (2013) i "Star Trek: W nieznane" (2016). Przy kolejnym projekcie Stan konkurował o rolę Hala Jordana w "Zielonej Latarni".Reklama
"'Zielona latarnia' to kolejny projekt, do którego się przygotowywałem. Pamiętam, jak tam dotarłem i byłem ja, Justin Timberlake, Jared Leto, Ryan Reynolds i może jeszcze jedna osoba, a ja patrzyłem na tych facetów i myślałem: 'Mam przekichane! Nie ma mowy, żeby to się działo!".

Sebastian Stan: pogodził się z przeszłością


"Muszę przyznać, iż teraz patrząc wstecz, choćby się cieszę, iż tak się nie stało. Nie wiem, czy poradziłbym sobie z takim poziomem uwagi, jak niektórzy z tych facetów" - przyznał podczas rozmowy.
Choć nie odegrał wymarzonych ról, udało mu się odnaleźć inną drogę, która zaprowadziła go na szczyt. Sebastian Stan został doceniony dzięki kreacjom w takich filmach, jak "Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz", "Brązowy medal" czy "A Different Man". Za występ w ostatnim wymienionym tytule otrzymał statuetkę Srebrnego Niedźwiedzia dla najlepszego aktora pierwszoplanowego.
Zobacz też: Tajemnice zza kulis teatru. Warszawska premiera filmu "Sezony"
Idź do oryginalnego materiału