Dereszowska nie powstrzymywała łez. Emocje gwałtownie udzieliły się całej rodzinie

pomponik.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Anna Dereszowska spakowała walizki i razem z rodziną udała się do uwielbianego przez celebrytów Nowego Jorku. Od wielu dni udostępnia zachwycające fotki z podróży. Tym razem zdecydowała się nie tylko na pokazanie szczegółów wyjazdu, ale także zwrócenie się do ludzi z emocjonalnym komunikatem. "Płakałyśmy" - uzewnętrzniła się 44-latka.


Anna Dereszowska ze wzruszającym wyznaniem. Powiedziała wprost


Anna Dereszowska zabrała głos z Nowego Jorku. Podczas wyjazdu doświadczyła wielu pięknych chwil, a czas spędzony z rodziną opisała krótko i jednoznacznie: "Codziennie mamy na liczniku ponad 20 tysięcy kroków - i tyle samo powodów do zachwytu". Aktorka w czasie urlopu nie narzeka na brak emocji. Tym razem na jej twarzy pojawiły się łzy. Wszystko z jednego powodu.
"Broadway to bez dwóch zdań teatralne serce Nowego Jorku. Znajdziemy tu różne formy sceniczne (...) Spośród szerokiej oferty granych tytułów wybraliśmy dwa - "Aladdin" z myślą o Maksiu oraz "Hamilton" z myślą o Lence. Ten pierwszy - jak mówiły dzieci - spoko, ale szału nie ma. Natomiast Hamilton nas pozamiatał" - wyjawiła, nawiązując do swoich pociech.Reklama


Anna Dereszowska nie kryła zachwytu. Rodzina się z nią zgadza


W kolejnej części instagramowego komunikatu Dereszowska dała do zrozumienia, iż choć spektakl jest wystawiany od wielu lat, to przez cały czas trudno opisać go słowami."(...) Jak oni śpiewają! Jak harmonizują ze sobą. Z jaką łatwością (oczywiście pozorną, wymagającą ogromnej pracy) przychodzi im operowanie głosem - od pianissimo do forte. Jak fachowo sterują nastrojami publiczności. Chichraliśmy się w głos, a pod koniec dwa razy z Leną płakałyśmy (...) choćby nasz Maks siedział jak zahipnotyzowany, a spektakl do najkrótszych nie należy" - wyjawiła aktorka.W komentarzach nie zabrakło słów zachwytu ze strony internautów. Głos zabrała choćby Marzena Rogalska. Niestety, tym razem nie zgodziła się z aktorką: "Byłam, widziałam, doceniam, niemniej nie skradł serca mego w przeciwieństwie do innych musicali jak na przykład Jackson czy Moulin Rouge albo Back to the future".


Anna Dereszowska świętuje. W Nowym Jorku celebrowała urodziny córki


Co ciekawe, wyjazd zgrał się ze wspaniałym czasem w życiu rodziny aktorki. Trzy dni temu świętowali... 17. urodziny Leny."Kotku mój, dziękuję Ci za każdy spędzony z Tobą dzień, za każdą chwilę wspólnych wzruszeń, śmiechu, smutku i radości. Dziękuję, iż mogę Ci towarzyszyć, iż pozwalasz mi mieć wgląd w Twój świat, zapraszasz mnie do niego, opowiadasz o nim, iż dzielisz się ze mną swoim pięknym życiem" - napisała z tej okazji Anna.Następnie powiedziała, czego życzy swojej dorastającej córce:"Życzę Ci szczęścia. Życzę Ci spokoju, miłości, spełnienia, ciszy, kiedy jej potrzebujesz i radosnego zgiełku, kiedy go zapragniesz. Życzę Ci wiary w siebie - bo masz wszystko, czego trzeba, by spełniać swoje marzenia" - dodała.
Czytaj też:
Anna Dereszowska w żałobie. Zadzwoniła do niej córka i powiedziała "usiądź mamo"
Ludzie martwili się o Annę Dereszowską. Najnowszy komunikat nie zostawia wątpliwości
Przejmujące wyznanie Anny Dereszowskiej. Tak wspomina stratę mamy
Idź do oryginalnego materiału