Denis Villeneuve zamierza zakończyć swoją przygodę z uniwersum Diuny po nakręceniu trzeciego filmu, opartego na książce Mesjasz Diuny. Reżyser zaleca także, aby nie nazywać całego cyklu trylogią.
Villeneuve nie wyklucza, iż z czasem powstaną kolejne produkcje w uniwersum wykreowanym przez Franka Herberta - po prostu nie nie będą wyreżyserowane przez niego. „Do czasu, gdy Mesjasz Diuny powstanie, spędzę na planecie Arrakis bardzo dużo czasu. Chciałbym zrobić coś innego” - mówił Villeneuve w rozmowie z Vanity Fair.
„Dobrym pomysłem byłoby upewnienie się, iż w Mesjaszu pozostawię nasiona, na wypadek gdyby ktoś chciał potem zrobić coś jeszcze - dodał. „To są naprawdę piękne książki, choć trudne do adaptacji. Stają się coraz bardziej ezoteryczne. Tworzenie adaptacji jest trudne, ale nie zamykam drzwi. Sam tego nie zrobię, ale może da radę ktoś inny”.