Oglądając "Substancję", już gołym okiem widać, iż dla Demi Moore rola w filmie była wyzwaniem – także ze względów fizycznych. Aktorka nigdy nie ukrywała, iż praca na planie oznaczała dla jej ciała prawdziwą męczarnię, a wysiłek odbił się na jej zdrowiu. Po czasie okazało się też, iż Moore walczyła podczas zdjęć z półpaścem, w wyniku czego schudła 9 kilogramów.
W licznych wywiadach podczas promocji filmu "Substancja" Moore dzieliła się swoimi doświadczeniami z planu i pracy z reżyserką Coralie Fargeat. Twórczyni "Zemsty" słynie z tego, iż jest bardzo wymagająca i niektóre sceny szlifuje do perfekcji, co wiąże się z olbrzymią liczbą dubli. Sekwencja, w której Moore szykuje się w "Substancji" na randkę, wymagała na przykład aż 45 powtórzeń. Sytuację uratowała dopiero makijażystka, kiedy Moore była już na granicy wytrzymałości.
Do tego wszystkiego dochodzi rownież fakt, iż gwiazda nominowana za swoją rolę do Oscara już na początku zdjęć złapała półpaśca – wyniszczającą chorobę wywoływaną wirusem ospy. Do jej objawów należą ogólne osłabienie organizmu, a także dokuczliwe zmiany skórne, w tym wysypka. Moore zdradziła, iż w wyniku walki z chorobą schudła już na samym początku aż 9 kilogramów.
Żeby dać ci obraz, jak intensywna była to praca, to powiem, iż w pierwszym tygodniu zdjęć, gdy na planie grałam tylko ja i Margaret, złapałam półpaśca. A potem schudłam jakieś 9 kilogramów – powiedziała w wywiadzie dla "L.A. Times".
Czy ten wysiłek się opłacił? Przypomnijmy zwiastun filmu "Substancja".
Starzejąca się gwiazda telewizyjnego show (Demi Moore) doświadcza potwornych konsekwencji zażycia nielegalnego leku, który ma ją zmienić w młodszą, lepszą wersję samej siebie (Margaret Qualley).
Demi Moore chorowała na półpaśca na planie "Substancji"
W licznych wywiadach podczas promocji filmu "Substancja" Moore dzieliła się swoimi doświadczeniami z planu i pracy z reżyserką Coralie Fargeat. Twórczyni "Zemsty" słynie z tego, iż jest bardzo wymagająca i niektóre sceny szlifuje do perfekcji, co wiąże się z olbrzymią liczbą dubli. Sekwencja, w której Moore szykuje się w "Substancji" na randkę, wymagała na przykład aż 45 powtórzeń. Sytuację uratowała dopiero makijażystka, kiedy Moore była już na granicy wytrzymałości.
Do tego wszystkiego dochodzi rownież fakt, iż gwiazda nominowana za swoją rolę do Oscara już na początku zdjęć złapała półpaśca – wyniszczającą chorobę wywoływaną wirusem ospy. Do jej objawów należą ogólne osłabienie organizmu, a także dokuczliwe zmiany skórne, w tym wysypka. Moore zdradziła, iż w wyniku walki z chorobą schudła już na samym początku aż 9 kilogramów.
Żeby dać ci obraz, jak intensywna była to praca, to powiem, iż w pierwszym tygodniu zdjęć, gdy na planie grałam tylko ja i Margaret, złapałam półpaśca. A potem schudłam jakieś 9 kilogramów – powiedziała w wywiadzie dla "L.A. Times".
Czy ten wysiłek się opłacił? Przypomnijmy zwiastun filmu "Substancja".
Demi Moore w filmie "Substancja" – zobacz zwiastun
Starzejąca się gwiazda telewizyjnego show (Demi Moore) doświadcza potwornych konsekwencji zażycia nielegalnego leku, który ma ją zmienić w młodszą, lepszą wersję samej siebie (Margaret Qualley).
