Degrengolada moralna ludzi służb w powieści Adama Molendy

ladymakbet33.blogspot.com 3 tygodni temu

Współpraca barterowa

Już sama okładka książki Ten zielony strach jest wystarczająco wymowna, podpowiada, czego możemy spodziewać się w środku. Podboje miłosne, wręcz rozpusta, perypetie zawodowe i prywatne oficerów.

Historia opowiedziana przez autora zawiera w sobie elementy satyry, farsy w odniesieniu do ówczesnych służb. Fabuła oscyluje również wokół zwyczajnych, ludzkich wyborów, decyzji i ich konsekwencji. Dzięki zwartej akcji czytelnik przenosi się w czasie do 1981 roku, obfitującego w wiele wydarzeń, co znalazło odzwierciedlenie w treści. Starsi czytelnicy znają owe problemy prawdopodobnie z własnych doświadczeń, gdyż ze względów metrykalnych znam ten czas wyłącznie z literatury przedmiotu.

Adam Molenda dobrze odtwarza atmosferę czasów słusznie minionych: komunistyczne służby targane rozmaitymi patologiami (alkoholizm, serwilizm wobec Sowietów, służalczość, ślepe wykonywanie rozkazów). Absurdy PRL w pigułce.

Treść zawiera wprawdzie multum wulgaryzmów, ale o tym jesteśmy uprzedzeni. Dialogi ilustrują realia tamtej epoki: wynaturzenia dygnitarzy i im podległych. Tutaj demoralizacja wojskowych systematycznie postępuje.

Co możemy powiedzieć o bohaterach Tego zielonego strachu? Jako iż wydarzenia rozgrywają się w latach 80. ubiegłego wieku, nie bez cienia ironii i sarkazmu, wygłaszane są popularne sądy. Najciekawszą w moim odczuciu postacią jest Piotr, który chyba jako jeden z niewielu rozumie, o co w tym wszystkim chodzi. Podchorąży nie podąża ślepo za wytycznymi, ale jego poglądy są zbieżne z kursantami Wieczorowego Uniwersytetu Marksizmu- Leninizmu. W tej scenerii każdy ma coś za ''uszami", każdy próbuje coś ugrać. Alkohol leje się strumieniami, przez gabinety generałów przewijają się tabuny kobiet. Niektórzy bohaterowie są wyraźnie odpychający, trudno się z nimi utożsamić.

Czy mam jakieś zastrzeżenia? W zasadzie nie, ale przeszkadzało mi to, iż wszyscy tutaj mówią jednym głosem, nie rozstrzygam czy słusznym. Mimo iż pisarz przedstawia różne punkty widzenia, to zabrakło jakiegoś silniejszego kontrastu, coś, co jednak zrównoważyłoby całość.

Ocena: 4/5

Autorowi składam podziękowania za przekazanie mi egzemplarza do recenzji.

=============================================================

Informacje o książce:

Tytuł: Ten zielony strach

Autor: Adam Molenda

Gatunek: powieść

Wydawnictwo: Akronim

Suma stron: 585.






Idź do oryginalnego materiału