Kiedy Jan Englert, dyrektor Teatru Narodowego, ogłosił obsadę najnowszej produkcji „Hamlet”, nikt nie spodziewał się takiej burzy. Okazało się, iż w gronie aktorów znalazły się jego najbliższe osoby – żona Beata Ścibakówna oraz córka Helena Englert. Ta decyzja wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych, gdzie zarzuty o nepotyzm i brak uczciwości wobec innych aktorów gwałtownie zdominowały dyskusję.