Agnieszka i Damian od początku 10. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” uchodzili za najlepiej dobraną parę. Od dnia ślubu para była dosłownie nierozłączna i nic dziwnego, iż również na spotkaniu ekspertkami Agnieszka i Damian stawili się wspólnie. Jaką decyzję podjęli ws. związku? I jak Agnieszka zapatruje się na przyszłość? To, co wyznała przed kamerami bardzo mnie zaskoczyło! Nie wiem, czy odważyłabym się na podobny krok.
Podjęłam bardzo duży i ryzykowny krok
Agnieszka ze „ŚOPW” podjęła trudną decyzję pod koniec eksperymentu
Wśród wszystkich trzech par z 10. edycji ślubnego show TVN, Agnieszka i Damian zdawali się tworzyć najbardziej zgraną parę. Uczestnicy widzieli wspólną przyszłość raczej w jasnych barwach, choć niektóre jej aspekty stały pod znakiem zapytania. W pewnym momencie Damian ze „ŚOPW” zaskoczył Agnieszkę swoimi wątpliwościami, a uczestniczka wprost mówiła o „granicy”, jaką jej zdaniem stawia w ich relacji mąż.
W dniu finału wszyscy zastanawiali się, jakiego wyboru dokonają Agnieszka i Damian. Czy postanowią pracować nad różnicami i dostrzegą aspekty, które ich łączą? A może zdecydują się jednak iść przez życie osobno? Damian, choć zaczął swoją wypowiedź na spotkaniu z ekspertkami dość enigmatycznie, ostatecznie zadeklarował uczucia wobec Agnieszki, a jego żona odpowiedziała tym samym!
Bardzo dużo myślałem, ja mam taki zmysł analizatorski i bardzo dużo myślę (...) Jest taka piosenka i w tej piosence padają takie słowa: pomimo burz, ja chcę przy Tobie być i mam nadzieję, iż razem przetrwamy wszystko
Przede wszystkim chciałabym Damianowi podziękować za ten cały czas, który spędziliśmy razem (...) za to, iż był, iż był sobą, iż bardzo dużo czasu poświęciliśmy na rozmowy, za to, iż jest, iż o mnie pamięta
Ależ romantycznie, prawda? Tego, co wydarzyło się później, nikt nie byłby jednak w stanie przewidzieć!
Już wcześniej tematem zapalnym w relacji Damian i Agnieszki było miejsce ich wspólnego zamieszkania – żadne z nich nie było skore do porzucenia dotychczasowego życia, a Damian nie wydawał się swojej żonie wystarczająco zmotywowany do zmiany pracy. Uczestniczka nie ukrywała obaw o tę sferę ich przyszłości. Teraz sama zdecydowała się działać i … wzięła sprawy w swoje ręce, znajdując pracę we Wrocławiu:
Podjęłam bardzo duży i ryzykowny krok: znalazłam sobie pracę we Wrocławiu. Nie wiem, czy mi się to opłaci, nie wiem, czy to jest dobra decyzja, czas mi to pokaże, aczkolwiek nie chcę później żałować, iż nie podjęłam próby zbudowania relacji. I nawet, jeżeli Damian mi powie: dziękuję, miło było, to rozważam pozostanie samej we Wrocławiu
Damian nie oponował wobec decyzji żony i nie ukrywał ulgi: czas jego poszukiwań pracy w potencjalnym nowym miejscu zamieszkania nie należał przecież do najłatwiejszych.
Odważna dość decyzja, o ile o nią chodzi i ja tylko mogę być wdzięczny i kontynuować to, co ona zaczęła
Wygląda na to, iż Agnieszka naprawdę twardo stąpa po ziemi, bo uczestniczka „Ślubu od pierwszego wejrzenia” wyraźnie podkreśliła, iż jeżeli nie będzie czuła się szczęśliwa, nie będzie obawiała się ewentualnego zakończenia relacji z Damianem:
Jeżeli po prostu dojdę do pewnego momentu w życiu: okej, jestem gdzie jestem, mam pracę, mam męża, ale co mi z tego, jeżeli nie jestem szczęśliwa? To może być jedyny moment, gdybym ja mu powiedziała: nie jestem szczęśliwa, dziękuję, koniec
Jak dalej potoczą się losy Agnieszki i Damiana? Myślicie, iż – zgodnie z tym, co deklarowali w finale – w przyszłym roku będą szykować się do ślubu kościelnego? Tego im życzymy!
Zobacz także: Agnieszka ze „ŚOPW” przeszła spektakularną metamorfozę. Prawie jej nie poznałam
url: https://www.facebook.com/slubodpierwszegowejrzeniaTVN/posts/pfbid02dXGK6KmLRB3RVfPn8RE6fYFPJ6SKTW3PuLmzCkmNnzUpfL4FYcbtecsgoghbpiNXl