Debbie Harry zdradza, kogo widzi w swojej biografii: „Byłabym w niebie”

Debbie Harry ujawniła, kto jej zdaniem powinien zagrać ją w potencjalnym biograficznym filmie o Blondie.

Frontmenka zespołu stwierdziła, iż marzy, aby była to Florence Pugh. W wywiadzie dla The Times powiedziała:

Gdyby to był ktoś taki jak Florence Pugh, byłabym w siódmym niebie. Uważam, iż jest świetną aktorką i mogłaby zagrać cokolwiek.

To nie pierwszy raz, gdy Harry wypowiada się na temat biografii zespołu. W 2014 roku przyznała, iż popiera ten pomysł. Podkreśliła, iż film mógłby pomóc ludziom lepiej docenić Blondie i zrozumieć epokę, w której powstał zespół.

To trudne zadanie, bo prawdziwą historię można oddać jedynie w pewnym stopniu. jeżeli film będzie dobrze zagrany, uczciwy i profesjonalnie wyreżyserowany, to może odnieść sukces. Myślę, iż dzięki niemu wiele osób mogłoby lepiej zrozumieć zarówno postać, jak i epokę, w której żyła.

Debbie Harry w 2019 roku wydała książkę „Face It: A Memoir”. Opisała w niej swoją drogę do światowej sławy w nowojorskiej scenie muzycznej lat 70., a także walkę z uzależnieniem od heroiny, bankructwem i rozpadem zespołu Blondie. Film mógłby powstać zarówno w oparciu o jej wspomnienia, jak i autobiografię gitarzysty Chrisa Steina „Under A Rock” z zeszłego roku.

Zespół Blondie planuje w tym roku wydać nowy album. Będzie to pierwszy krążek po śmierci perkusisty Clema Burke’a, który zmarł w kwietniu po walce z rakiem w wieku 70 lat. Dokładna data jego premiery nie została jeszcze ogłoszona.