Dawno niewidziany Sebastian Kulczyk pojawił się na salonach. Tak dziś wygląda miliarder

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. KAPIF.pl


Jan Kulczyk miał dwójkę dzieci - Dominikę i Sebastiana. Syn miliardera rzadko pojawia się publicznie. Tym razem zrobił wyjątek. Tak teraz wygląda.
Jan Kulczyk był jednym z najbogatszych Polaków. Z żoną Grażyną doczekał się dwójki dzieci. 47-letnia Dominika często pojawia się w przestrzeni publicznej, ale 44-letni Sebastian rzadko widywany jest w blasku fleszy. Syn zmarłego miliardera pojawił się na salonach. Mogliśmy go zobaczyć u boku Jerzego Owsiaka. Tak dzisiaj wygląda Sebastian.


REKLAMA


Zobacz wideo Gdzie byłaby Joanna Przetakiewicz, gdyby nie związek z Janem Kulczykiem? "To była wielka miłość"


Sebastian Kulczyk pojawił się na medialnym wydarzeniu. Tak dziś wygląda spadkobierca fortuny
Sebastian Kulczyk od lat wzbudza zainteresowanie, ale on sam niechętnie pojawia się w przestrzeni medialnej. W 2013 roku przejął schedę w Kulczyk Investments i rzadko można go zobaczyć na branżowych wydarzeniach. 44-latek zaskoczył, gdy mogliśmy go zobaczyć 14 stycznia podczas uroczystości otwarcia odnowionego basenu w Centrum Zdrowia Dziecka. Kulczyk towarzyszył Jerzemu Owsiakowi. Obecność Sebastiana nie była jednak przypadkowa. Fundacja, której jest założycielem, była jednym z fundatorów nowoczesnego obiektu. Nie da się ukryć, iż Kulczyk przeszedł metamorfozę. w tej chwili na jego głowie nie ma włosów, ale zachował charakterystyczną brodę. O jego życiu prywatnym kilka wiadomo. Przez siedem lat był mężem Katarzyny Jordan, ale ostatecznie para się rozstała. Jak dziś wygląda syn Jana Kulczyka? Zajrzyjcie do naszej galerii na górze strony.


PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Anita Lipnicka dodała zdjęcie z Johnem Porterem. Wyjawiła prawdę o ich relacji
Sebastian Kulczyk odziedziczył słynny jacht ojca. Udało się go sprzedać
W 2010 roku Jan Kulczyk zrobił sobie prezent na 60. urodziny. Zakupił jacht, który zaprojektował Andrew Winch. Co mogliśmy znaleźć na niemal 90 metrach długości? Miejsce na basen, siłownię oraz salon kosmetyczny. Nie zabrakło kina, apartamentów z widokiem na ocean, piwniczki z winem, jacuzzi, a także siedmiu luksusowych kajut oraz samogrającego fortepianu. Miliarder zapłacił za niego wówczas aż 120 mln dolarów. Po śmierci miliardera jego majątek podzielono pomiędzy dzieci i jacht przypadł Sebastianowi. Po siedmiu latach od odejścia ojca syn zdecydował się na sprzedaż jednostki. W 2022 roku pojawiło się ogłoszenia, za pomocą którego dowiedzieliśmy się, iż jacht można nabyć już za 129 mln euro, czyli ponad 621 milionów złotych. Ostateczna cena, za którą sprzedano luksusową jednostkę, to 125 milionów euro, czyli ponad 530 milionów złotych.


Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału