Dawno niewidziana Renata Gabryjelska powróciła na salony. Ewa ze "Złotopolskich" już tak nie wygląda

gazeta.pl 2 godzin temu
Renata Gabryjelska, znana widzom jako Ewa Kowalska ze "Złotopolskich", po latach nieobecności znów pojawiła się na salonach. Na premierze książki zachwyciła elegancją.
Renata Gabryjelska zyskała ogromną popularność w latach 90. To właśnie wtedy rozpoczęła karierę jako modelka. Już w 1993 roku zdobyła tytuł I Wicemiss Polonia, który otwarł jej drzwi do świata show-biznesu. Większość osób zna ją jednak z zupełnie innej strony. Gabryjelska przez lata wcielała się w Ewę Kowalską w serialu "Złotopolscy". Po zakończeniu produkcji aktorka usunęła się w cień i żyła z dala od medialnego szumu. 15 września pojawiła się na premierze książki "Batycka. Gorzki smak sukcesu". Serialowa Ewa zachwyciła fotoreporterów.

REKLAMA







Zobacz wideo Klaudia Halejcio wspomina serial "Złotopolscy" i mówi o córce, którą w sobie widzi, gdy ogląda stare odcinki



Renata Gabryjelska zmieniła się nie do poznania. Fani "Złotopolskich" będą przecierać oczy
Aktorka pojawiła się na ściance w minimalistycznej, ale bardzo szykownej stylizacji - czarne, szerokie spodnie zestawiła z dopasowanym topem i krótką marynarką w odcieniu szarości. Całość uzupełniła małą torebką. W serialu Gabryjelska przez długi czas pokazywała się w krótkich fryzurach. Dziś 53-latka ma włosy za ramiona. Na premierę lekko je podkręciła, podkreślając tym samym naturalną urodę. Trzeba przyznać, iż aktorka wyglądała fenomenalnie. Na ściance czuła się jak ryba w wodzie. Czyżby planowała powrót do show-biznesu? Zdjęcia z wydarzenia znajdziecie w naszej galerii.
Renata GabryjelskaOtwórz galerię


Renata Gabryjelska po latach wróciła do modelingu. Skąd ta zmiana?
W 2022 roku Gabryjelska wróciła na wybieg, prezentując kolekcję duetu MMC. Jak przyznała w rozmowie z "Dzień dobry TVN", moda jest dla niej odskocznią od codziennych obowiązków, które niekiedy są przytłaczające. - Do modelingu wróciłam dla przyjemności. Chcę pokazać innym kobietom, iż po 50. można czuć się dobrze i trochę tym wiekiem się bawić. Bardzo mnie to cieszy, iż branża mody zaakceptowała to, iż kobiety się starzeją. Przez lata był kult młodości i piękna, zawsze te modelki, które zaczynały karierę, to były 14-letnie dziewczynki. (…) Ja działam w branży reżyserskiej, producenckiej, jest dużo stresu napięcia i odpowiedzialności. Jak wchodzę na wybieg, wracam do lekkości. Ja się tam bawię i nic nie muszę - mówiła.
W tej samej rozmowie zdradziła, dlaczego postanowiła stanąć po drugiej stronie kamery. - To była duża potrzeba zmiany. Chciałam się rozwijać i być sprawcza. To, iż mogłam stanąć po drugiej stronie kamery, mogłam pisać, reżyserować, to dało mi sprawczość - tłumaczyła.
Idź do oryginalnego materiału