Wpatrzeni w ledowe ekrany w ciągu godziny bezmyślnego scrollowania pochłaniamy więcej treści niż średniowieczny chłop przez całe swoje życie. Coraz szczelniej otaczani siecią Internetu postrzegamy świat poprzez filtry – udoskonalony, zedytowany, dostosowany. W rzeczywistości, która bezpowrotnie przestała być offline, nasze akumulowane na serwerach konta, zdjęcia i wiadomości stają się pulsującym ekosystemami spersonalizowanych światów. Nie są one jednak już wytworem czystej natury. Tworzone od podstaw, zarządzane zgodnie z kapitalistycznym modelem wzrostu oraz nadzorowane w coraz większym stopniu przez sieci neuronowe niż ludzi, stały się nowym bytem istniejącym w nieskończonym procesie. Wystawa Wiktora Gałki jest malarskim zapisem podróży poprzez wygenerowany cyfrowo świat, który zostanie zaprezentowany w jego nowym cyklu obrazów „Data Biome” w Galerii Nocny Art Patrol.
Podobno maszyny mogą już śnić
nawet o tańcu na zamarzniętych oceanach Europy
ciekawe czy będzie mnie stać na kolejną subskrypcję
O szybkość łącza się nie martwię
Inicjalizowanie pobierania
Hm
wolniej niż zazwyczaj
Kieruję wzrok na jadowicie czerwone jabłko na stole
skąd jest?
błąd ścieżki dostępu
wgryzam się w chrupką skórkę
Jeszcze ciepłe.
Wszędzie w sieci od jakiegoś czasu panuje dziwny dyskomfort
jakby sam horyzont się elektryzował
już mam dosyć tych wszystkich miejskich świateł i dymu
Nowa karta
nagły błysk rozgrzanych pikseli
bezchmurne majowe niebo i zapach kwiatów
Lepiej
Inicjalizacja biomu pomyślna
nareszcie
Zamykam oczy
Mroźny podmuch owiewa mi policzki
gruby na kilometry lód choćby nie skrzypi pod moim ciężarem
Biorę głęboki wdech
Tańczę