Wieteska i Zawadzka planowali założenie rodziny i mieli świętować ósmą rocznicę
Mijają ponad dwa lata od momentu, w którym wyszło na jaw, iż Urszula Zawadzka i Dariusz Wieteska się rozstali. Już wcześniej plotkowano o kryzysie w ich związku: partnerzy przestali bowiem pokazywać się razem na branżowych i eventach i w sieci, a żadne z nich nie odpowiadało na pytania o przyczyny takiego stanu rzeczy. niedługo okazało się, iż kobieta przestała już też pełnić rolę menedżerki męża.
Rok później pojawiła się nadzieja, iż jeszcze nie wszystko stracone. Na początku 2024 roku portal ShowNews dowiedział się, iż nie wyznaczono choćby terminu pierwszej rozprawy w procesie rozwiązania małżeństwa. Już kilka miesięcy później, w maju, Zawadzka potwierdziła jednak w rozmowie z "Faktem", iż do rozwodu faktycznie doszło. Za oficjalny koniec związku uznaje się dzień 30 kwietnia.Reklama
Szybko okazało się, iż to ponoć aktor miał dążyć do rozejścia się.
"Darek miał niezłe przeboje z Ulą. Ona była o niego strasznie zazdrosna. Co więcej, pracowali razem, bo była jego menadżerką. Z tego, co wiem, Darek czuł się trochę przez nią stłamszony. On był zawsze radosny i otwarty, ona wytwarzała w towarzystwie jakiś dystans" - cytował swojego informatora wyżej wspomniany serwis.
Wieteska w końcu przerwał milczenie. Minęło kilka miesięcy
Gwiazdor przez długi czas nie komentował swojego życia prywatnego. Dopiero w listopadzie ubiegłego roku przyznał, iż wreszcie wszystko jest na adekwatnym miejscu, a jego doświadczenie wcale nie różni się od jemu współczesnych.
"Rozwiodłem się jak wielu ludzi w tych czasach. Nie będę szukał miłości na siłę" - powiedział aktor w rozmowie z "Życiem na gorąco".
Wygląda na to, iż 48-latek odnalazł spokój.
"Teraz mam swoją przestrzeń. Żyję tak, jak chcę i dobrze mi z tym. (...) Mam jeszcze wiele marzeń do spełnienia" - mówił w rozmowie z "Twoim Imperium".
Kilka tygodni później Wieteska zaskoczył wszystkich, pojawiając się na gali TikTok Awards 2024 u boku coraz popularniejszej piosenkarki i influencerki. Aria Martelle sukcesywnie buduje swoją pozycję w mediach społecznościowych: na Instagramie obserwuje ją ponad 160, a na TikToku 450 tys. osób. Celebryci opublikowali w sieci wspólne zdjęcie, nie wyjaśnili jednak, jaka jest natura ich relacji.
Dariusz Wieteska wyjawił powód rozstania z żoną. Myślał o tym od lat
Gwiazdor postanowił po raz kolejny zabrać głos na temat poprzedniego związku.
"Jest takie poczucie, iż rzeczywiście coś w życiu nie wyszło, bo kiedy braliśmy ślub, to byłem przekonany, iż będziemy do końca życia razem. Później się okazało, iż mamy inne priorytety (...), no i złożyłem papiery rozwodowe. (...)" - wyznał w programie "Ja wysiadam".
Przy okazji dodał, iż na sfinalizowanie sprawy czekał dwa lata, ponieważ "kolejki" w Warszawie są aż tak długie. Brak wyznaczonego terminu rozprawy wiązał się więc nie z próbą pracy nad związkiem, ale właśnie z kalendarzem instytucji.
"Ja mojej byłej żonie życzę jak najlepiej, żeby się realizowała w tym, czym chce, a ja chcę w czymś innym. Chcę mieć rodzinę, dzieci" - powiedział wprost.
Okazuje się, iż mężczyzna myślał o tym od niemal dwóch dekad.
"Gdy byłem w klasie maturalnej, to już wtedy czułem, iż chcę mieć kobietę i dzieci i iż to by mi dawało komfort realizacji siebie jako człowieka (...). Gdybym miał rodzinę, to moja głowa byłaby spokojniejsza - tak czułem wtedy i po latach też tak czuję" - przyznał.
Obecnie Wieteska skupia się na projektach zawodowych i uprawianiu sportu.
"A miłość sama przyjdzie" - dopowiedział.
Przeszłe doświadczenia i związane z nim duże zainteresowanie mediów sprawiły, iż mężczyzna raczej niechętnie będzie ujawniał jakiekolwiek szczegóły potencjalnego nowego związku.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Planowali założyć rodzinę, skończyło się rozstaniem. Gwiazdor TVP już po rozwodzie