Danuta Martyniuk nie wytrzymała. Najpierw publicznie wyznała, iż jej syn ma poważny problem z narkotykami i alkoholem, a teraz nie szczędzi ostrych słów pod adresem swojej synowej. Żona Zenka Martyniuka twierdzi, iż jej syn boi się Faustyny. — W lutym uciekł od niej w samych spodenkach i koszulce, bo tak bardzo chciał pojechać na urodziny Laurki — powiedziała wzburzona Danuta.