Damięcka zaskakuje dosadnymi poświątecznymi grafikami. Fani szczególnie utożsamiają się z jedną

gazeta.pl 2 godzin temu
Matylda Damięcka opublikowała kolejne rysunki, tym razem inspirowane okresem po Bożym Narodzeniu i codziennymi absurdami. Wielu internautów utożsamiło się jej dziełami.
Matylda Damięcka od lat zaskakuje swoich fanów niebanalnymi grafikami, które publikuje w mediach społecznościowych. Jej prace łączą humor, ironię i często przewrotny komentarz do współczesnej rzeczywistości, dzięki czemu gwałtownie zyskują szeroki oddźwięk w sieci. 27 grudnia Damięcka opublikowała nową serię rysunków na Instagramie, które ponownie wzbudziły zainteresowanie i komentarze internautów.


REKLAMA


Zobacz wideo Anna Mucha staje w obronie Matyldy Damięckiej


Matylda Damięcka opublikowała mocne grafiki. Jedna ostrzega przed wypadkami
Pierwsza z grafik opublikowana przez Damięcką pokazuje stos powypadkowych samochodów ułożonych na kształt choinki, a towarzyszący jej opis "Lepiej wolniej niż wcale" jest dosadnym ostrzeżeniem przed nadmierną prędkością na drogach, która wielokrotnie w przeszłości doprowadzała do wypadków. Kolejne obrazki są jeszcze bardziej intrygujące - jeden przedstawia człowieka wypełnionego sałatką jarzynową, symbolicznie ukazując proces świątecznego obżarstwa. Nie brakuje także bardziej enigmatycznych i prowokujących do myślenia rysunków: kobiety, która "zjadła" konia z kopytami czy grafiki z napisem "OESU... Muszę jeszcze tyle nicniezrobić".


Matylda Damięcka zachwyca internautów kolejną serią rysunków. Fani podzielili się własnymi historiami
Pod postami w mediach społecznościowych Matyldy Damięckiej gwałtownie pojawiła się lawina reakcji, a komentarze na Facebooku, gdzie również wrzuciła grafiki, pokazują, iż pierwszy rysunek szczególnie mocno trafił do odbiorców. Wielu internautów odczytało go jako gorzki, ale potrzebny komentarz do zachowań na drogach w okresie poświątecznym. "Jakie to jest boleśnie trafne i w punkt…" - napisała fanka, a wtórowała jej inna internautka, dodając: "Trafione w punkt. W czuły punkt…" - przyznała. Część osób odniosła rysunek do własnych doświadczeń z podróży. "Wczoraj po południu wracałem z Warszawy do Wrocławia… Udało mi się, ale niektórym szczęście nie dopisało niestety" - zauważył fan rysowniczki. Inni podkreślali, iż przekaz Damięckiej dobrze koresponduje z policyjnymi statystykami i doniesieniami medialnymi. Wśród reakcji pojawiły się również pozytywne słowa skierowane w stronę samej twórczyni. "Pani Matyldo Damięcka jest pani niesamowita. Wszystko w punkt" - mogliśmy przeczytać w treści jednego z komentarzy.
Idź do oryginalnego materiału