"W naszym filmie główni bohaterowie wyruszają skradzioną nyską w góry, gdzie śmiech, ryzyko i miłość prowadzą ich ku spełnieniu marzeń. To historia o tym, iż nigdy nie jest za późno na realizację pragnień. Chcieliśmy zrobić film zabawny, ale przy tym mocno wzruszający, przechodzący ze skrajności w skrajność, cały czas silnie emocjonalny" - mówi reżyser Mariusz Kuczewski.
O czym opowiada "Dalej jazda"?
"Dalej jazda" to pełna humoru i wzruszeń historia rodziny, za którą czasem trudno nadążyć, ale bardzo łatwo ją pokochać. Ich codzienność nabiera rozpędu, gdy seniorzy - Ela i Józiek - postanawiają wybrać się w sentymentalną podróż przez Polskę. Przygotowania do szalonej eskapady wspiera wnuczka Justyna, która niebawem urodzi ich prawnuka, oraz zgryźliwy sąsiad Antoni Kryska. Reklama
Jednak troskliwy syn Andrzej ani myśli puścić rodziców w świat. Przebojowi staruszkowie kradną więc kultową nyskę z jego komisu i ruszają, by spełnić marzenia. Elżbieta i Józiek jadą na własnych zasadach: śmieją się, ryzykują i kochają, jakby mieli po 20 lat. To, co wydarzy się po drodze, zmieni nie tylko ich, ale zbliży całą rodzinę Gugulaków.
"Ten film pozwala łączyć pokolenia. Ludzie w różnym wieku będą się na nim wspólnie bardzo dobrze bawić, ale i wzruszać, odnajdując siebie i codzienne sytuacje, których doświadczają" - zapewnia producentka Magdalena Kuczewska.