We wczesnej młodości była gwiazdą "M jak miłość". Teraz gorzko wspomina pracę na planie

g.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: instagram.com/ofeliaigakrefft


Iga Krefft to piosenkarka i aktorka, która rozpoznawalność zdobyła już jako nastolatka dzięki roli Uli Mostowiak w popularnym serialu obyczajowym "M jak miłość". Wbrew wszystkiemu wcale nie wspomina dobrze pracy na planie. Do produkcji nie ma zamiaru wracać i ma ku temu spore powody.
Iga Krefft pracę na planie serialu "M jak Miłość" rozpoczęła w 2007 roku, gdy miała zaledwie 12 lat. Otrzymany przez nią angaż do roli Uli Mostowiak otworzył jej co prawda drzwi do kariery, ale po latach wcale nie wspomina go tak dobrze, jakby chciała. Celebrytka uważa, iż była ograniczana na każdym kroku, jeżeli chodzi o samorozwój.

REKLAMA







Zobacz wideo Katarzyna Cichopek pokazała nietypowe sceny na planie "M jak miłość"



Ula "M jak Miłość". Kariera Igi Kreftt zaczęła się już w wieku zaledwie 12 lat. Nie wspomina jej dobrze
Kultowy serial obyczajowy "M jak Miłość" od lat nie tracił na popularności. Od niemal dwóch dekad jest chętnie oglądany przez ogrom Polek i Polaków. Sporo młodych aktorów dorastało na jego planie, a sama produkcja stała się dla nich przepustką do dalszej kariery. Niestety nie każdy wspomina początki aktorstwa jako same plusy. Idze Krefft, wcielającej się w postać Uli Mostowiak, "M jak Miłość" wcale nie kojarzy dobrze. Choć dziś spełnia się przede wszystkim jako piosenkarka, to aktorstwa nauczyła się właśnie w tym serialu. Niestety twierdzi, iż co rusz podcinano jej tam skrzydła. Iga odtwarzała postać adoptowanej córki Hanki i Marka Mostowiaków przez dobre 16 lat, aż w 2023 roku zrezygnowała i odeszła z obsady serialu, jak twierdzi, na zawsze. W programie "Studio 96.0" w RMF FM powiedziała dlaczego. O samym filmie zaś postanowiła zapomnieć.

Ja chyba to jakoś wyparłam. To jest jakiś taki martwy, szary punkt mojego życia. Chyba po prostu to zostawiłam, nie mam do tego żadnego stosunku

- stwierdziła Krefft. Nie zmienia to faktu, iż wspomniała o pracy na planie w niekoniecznie pozytywny sposób. Okazuje się bowiem, iż uniemożliwiano jej prawdziwy rozwój, do którego w tamtym czasie dzielnie dążyła.





"M jak Miłość" wymazała z pamięci. Wszystko dlatego, iż nie pozwalano jej na samorozwój
Iga Krefft nie przebierała w słowach. Odtwórczyni roli Uli Mostowiak w "M jak miłość" miała konkretne powody, by zerwać współpracę z produkcją. Kobieta jest kreatywna i ambitna, a twórcy serialu mieli uniemożliwiać jej wykazanie się.

Przez długie lata funkcjonowałam tak, iż trochę się wyłączałam, jak pracowałam przy tym serialu. Tam nie było miejsca, żeby dawać coś więcej z siebie. Moje próby zrobienia czegoś inaczej, wniesienia innej wartości kończyły się praktycznie zawsze tak samo. Oddzieliłam to grubą kreską

- podsumowała celebrytka. Równocześnie jest pewna, iż do "M jak Miłość" już nie wróci. Serialowo Ula Mostowiak wyleciała do Australii i od tamtej pory nie jest wspominana w fabule.







Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału